Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 8992 osób, w tym 1359 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Tomcyr1970
Jechałem z Delhi do Nepalu. Wraz z Żoną.
Charakterystyka busa:
1) Okno (tj. szyba). Przednie. Wyłącznie. Za to krat do oporu (taki urok).
2) Resory. Zaspawane, aby się nie niszczyły.
3) Marka - TATA - ogórek to szczyt marzeń przy nim.
4) Ołtarzyk z palącym się kadzidełkiem (śmierdziało niesamowicie, dobrze, że szyb nie było.
5) Kierowca - maniak - ZAWSZE szedł na czołówkę.
6) Start z wysokiego biegu celem oszczędności paliwa. A że szarpie? No i dobrze.
Ranking najbardziej nietypowych przypadków utraty danych 2005 roku wg Ontrack:
10. Rozwód albo zdjęcia – mężczyzna porządkując pliki w komputerze usunął galerię wszystkich zdjęć swoich dzieci. Małżeństwo nie zdecydowało się wcześniej na wywołanie zdjęć. Żona dowiedziawszy się o całej sprawie zagroziła rozwodem, jeśli mąż nie odzyska usuniętych fotografii.
9. Nie próbuj tego w domu – użytkownik komputera utraciwszy dane postanowił odzyskać je samodzielnie. W tym celu rozłożył na części składowe cały dysk twardy. Poszczególne elementy nośnika – każdy w odrębnym woreczku – trafiły do laboratorium Ontracka z prośbą o powtórne złożenie i odzyskanie danych.Dr B. Pracownia fizyczna:
Omawiając zbudowany przez nas (niedziałający) obwód:
- Jeśli nauczyciel w szkole zbuduje obwód i mu nie działa, to ma do wyboru dwie drogi: albo mówi uczniom, że nie ma czasu na zajęciach tego doświadczenia pokazać, albo zadaje je do opracowania w domu. Dlatego też proszę na następne zajęcia przynieść opracowanie tego obwodu.
- Niektórzy mają bardzo szerokie horyzonty, inni trochę węższe, a jeszcze inni...
A zrzuty nadesłali błyskawicznie i niemal jednocześnie: R.FAFARA, BANDIT_27, Lewon, Wald3k, Dokerowski, Agnieszka R. vel skrzat, Polikarp, fokamen. Pozostańcie czujni!
Uwaga! Teksty są naprawdę mięsne. Osobom wrażliwym na słownictwo lekturę tego artykułu stanowczo odradzamy!
Dobrych parę lat temu odpaliliśmy z kumplem pierwszy raz Unreal’a. Tłuczemy na najtrudniejszym poziomie (ech, te ganianki ze Skaarj’ami), słownictwo oczywiście adekwatne: rozp*** wyp*** zaj*** go! I gdzieś, w którymś miejscu nasz gieroj wychodzi na kawałek wolnej przestrzeni a tam - takie małe żyjątko podobne do małego kangurka vel zajączka. Pierwsza reakcja oczywiście "k*wa uważaj, rozp*** go!", ale zajączek jakoś nie kwapi się nas atakować tylko sobie kica i udaje że coś żre. Dzisiaj takie ozdobniki to nic specjalnego, ale wtedy, na dużo wolniejszych kompach raczej wszystko co musiało być animowane miało czemuś służyć (czytaj: zabijać lub dać się zabić). Przez dobrą chwilę zastanawialiśmy się po co ten kangur tu jest - łaziliśmy za nim, patrzyliśmy co robi. A najlepsze były przy tym nasze teksty: "Eee... Ale zaj***bisty!", "Kica sobie!", "Ale fajny", "Uważaj, bo go nadepniesz!", "Nie zabijaj go!" - no normalnie jak wycieczka przedszkolaków...
Nadesłał: Andrzej B.
TRENERA SIATKAREK WYŁONI KONKURS.
- Kogo byście chcieli na trenera siatkarek?
- Stanisław Łyżwiński.
- Pawła Janasa.
- Kaziu Marcinkiewicz, "bo był dobrym premierem".
- Profesor Miodek! Nie będzie zbyt szorstki dla panienek!
GRZEGORZ RASIAK ROZEGRAŁ KOLEJNE ŚWIETNE SPOTKANIE W BARWACH SOUTHAMPTON.
Oto np. Mercedes CLK i jego chiński klon:
Chcesz zobaczyć 19 innych klonów znanych marek wytwarzanych przez Chińczyków i dowiedzieć się jak tłumaczą się przed protestującymi producentami oryginalnych modeli? To kliknij na "Czytaj dalej":
Haker złamał zabezpieczenie Hollywood
- Ja złamałem zabezpieczenie nagrywania na FDD (dyskietkę) i się nie chwalę. Mało kto wie że tam taki cypelek jest i jak się go odpowiednio i profesjonalnie przesunie to można manipulować możliwością nagrywania bądź blokowania zapisu na dyskietce! No, pokłony!
- Tylko uściślij czy złamałeś sam cypelek, czy nie.
- Myślę, że manipulowanie cypelkiem może doprowadzić do tzw. cofki czyli odwrócenie biegu rzeki przez morze. Tak więc ostrożnie!
- Kolo jesteś bogiem, bez jaj to, to chyba każdy głupi wiedział. Nie wiem czym się podniecasz! Cieszysz się jak głupi z bateryjki!
- Poczucie humoru to Twoja mocna strona...
- A co to jest dyskietka?
- Ja tez chcę wiedzieć jak ona wygląda i gdzie się ją wkłada?
- Ty nie manipuluj cypelkiem bo jeszcze twoja dziewczyna w ciąże zajdzie.
Ale, że nie mamy zacięcia furiata sejmowego, to poszliśmy na łatwiznę i nie grzebaliśmy w żadnych berlińskich archiwach lecz skupiliśmy się na uderzającym podobieństwie do przodka. Zanim wyjawimy ci, co odkryliśmy, spróbuj patrząc na poniższe zdjęcia zgadnąć kim był przodek Edgara:
Już wiesz? Jeśli nie, to kliknij na "Czytaj dalej" a wszystko stanie się jasne...
Ale czemu tu się dziwić gdy:
Nasz podziw dla pana premiera wzrósł tak wysoko, że aż go gołym okiem nie widać. Dlaczemu? A dlatemu, że jednego dnia w państwowej TV jakiś zasmarkany psycholog udowadniał , że tylko głupiec jest zawsze z siebie zadowolony zaś już drugiego dnia rano pan premier nie bacząc na bezprzykładny, brutalny i wulgarny ten atak oznajmił na konferencji, że jest bardzo zadowolony ze swych poczynań w mijającym roku.
Tak trzymać, panie premierze! Kij w sempiternę wykształciuchom!
* * *
W wigilijny wieczór widzowie 1 programu TVP obejrzeli i wysłuchali koncertu kolęd w wykonaniu znanych artystów polskich.
Nie bardzo wiadomo na jakiej to zasadzie widzowie innych kanałów telewizyjnych zostali ułaskawieni.
* * *
Sądy w całym kraju zasypywane są pozwami wnoszonymi przez właścicieli zakładów optycznych.
Najdziwniejsze co piłem była Żmijówka z zawiniętą żmiją w butelce z Korei Północnej. Aż 60 %, aż skręcało.
Komin:
LoooL dla mnie najdziwniejsze było wino produkcji mojego brajdaka, nie wchodzę w szczegóły.*
Jeśli jednak nie chcesz niczego gubić mamy najlepszą z możliwych rad! Nie pij!
GUSTLIK
Osiemnastka u koleżanki w wynajętej połowie jednego z klubów. Moja ekipa jak zawsze najgorsza, czego dowodem było sześć osób śpiących w naszej loży, rozbite na podłodze 4 flaszki 0,7 i 6 kufli, kielonków już nawet się nie dało zliczyć, delikatny spawik przyozdabiał parkiet. I tak przyjemnie upływał czas, aż w końcu stwierdziliśmy, że czas na ewakuację do innej koleżanki, która była na tyle dobra, że zechciała udostępnić nam część swego mieszkania na tzw. dojście do siebie.
Naukowcy dowodzą, że warto stopniowo przygotować się do pracy intelektualnej, najlepiej powoli zwiększając poziom trudności. Dlatego właśnie mamy dla was małą łamigłówkę, która z lekkością przeprowadzi was od stanu "noworocznego zmęczenia" do stanu perfekcyjnie ostrej inteligencji. Chcesz stać się znów błyskotliwym intelektualistą? Weź udział w naszym quizie.
Przyjrzyj się poniższym obrazkom i odpowiedz na pytanie:
Jedna z osób na zdjęciu nie pasuje do reszty. Wskaż ją.
Masz maksymalnie 5 minut na każde zdjęcie.Gotów?
No to...
Start!
Jak donosi korespondent specjalny oldbojek:
"Gazprom" zdecydowanie odmówił przyjęcia roli Świętego Mikołaja na Białorusi. Ale nad rolą Dziadka Mroza jeszcze się zastanawia...
Internacjonalistycznie
- Moje panie, najgorszy naród świata to Anglicy! Byłam ja kiedyś w Peterburgu, nocowałam w hotelu, przez ścianę mieszkał Anglik. I, proszę pań, cięgiem a to pierdział, a to gardło płukał....
- A pani skąd wie, że to był Anglik?
- Ej no, z nami się nie napijesz? Z nami? Co ty ku*wa, stewardesa jesteś, czy baba?
- Tyle przycisków, że kto by się połapał..
- Allach Akbar!
- Rozpijamy tę połówkę?
- Co to za niebieski dymek?
- Przysłali mnie z pośredniaka.
Dzisiaj to full-wypasionej imprezy sylwestrowej, a już za parę godzin, w Nowym Roku 2007 życzymy ci samych radosnych uniesień, perwersyjnego zdumienia nad cudami tego świata oraz przyjemnego zadziwienia i niestosownie dobrego humoru w każdej sytuacji. Każdej.
I taka nasza prywatna rada... nie daj się nabrać na postanowienia noworoczne, mamy informacje z pierwszej ręki - to wszystko spisek firm farmaceutycznych, aptek oraz klubów fitness. Daj sobie spokój... nie musisz robić wygibasów, po to żeby cieszyć się pełnią życia i perwersyjnie się luzować. W końcu my jesteśmy od tego, żeby walczyć dla ciebie w pierwszej linii frontu walki z powagą przez cały ten 2007 rok...
A tego najlepszego życzy ci redakcja Joe Monster.org w składzie: Pablo Key, Charakterek, Reszka, Kozak, Masakra, Kish, Qbek, Quixote wraz z dzielnie moderującymi trolli modami w składzie Hawkins, Moosehead, Iskierka, Krolowa_sniegu, Drivefast4d, Andelum, Margot i Apostrof, a także sprawni technicy o imionach Whisky, Skrzydem i JFK.
I ja, skromy emigrant z upalnego Teksasu. Happy New Year. Buziaki.
Ponieważ jest to nagroda wirtualna (jeszcze) to nie żałowaliśmy kategorii.
Miasto roku
Wrzutem na taśmę wygrała Włoszczowa przed Toruniem (o 2/3 głosu). W tym starciu nowoczesny dworzec pokonał moher city, któremu nie pomógł ani wirus ptasiej grypy, ani pomnik łabędzia, ani też jedynie słuszna stacja radiowa. Zobaczymy jak to będzie w 2007, ponieważ o. redaktor szykuje bursztynowy ołtarz, zaś poseł Przemysław G. obiecał że pociągnie do Włoszczowy jedną z nitek warszawskiego metra. Zapowiada się ostra walka.
Teoria roku
PALACZ TEŻ CZŁOWIEK
Wracając z Białego załapaliśmy się z Myszką na przedział dla palących, gdzie siedziały już dwie palące osoby. Okno otworzylim/Zakurzylim. Wymienilim uprzejmości i jadziem dalej.Na kolejnym przystanku przysiadły się kolejne dwie osoby. Też palące. Nieopisana netykieta palących w przedziale:
1. Uchylamy lekko okno póki palimy.
2. Maksymalnie palą dwie osoby naraz.
3. Zamykamy przedział.
Na kolejnej stacji wpada do przedziału jak fryga paniusia z lat 50, ale makijaż robiony w latach 80-tych i od tej pory pewnie niezmywany. Zaaferowała wszystkich facetów w przedziale swoimi tobołkami (czyli mnie i takiego chudego studenta zapewne od 3 lat jadącego na chińskich zupkach) co by jej te tobołki porozkładać. Ponieważ zawsze jestem kulturalny, to zapytałem się Paniusi czy jej bynajmniej przeszkadzać nie będzie, że pasażerowie tego przedziału palą.
A paniusia na to:
Z archiwów JM |
|