Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

ICBO CXLIV - a ciebie Madziu przepraszam
26 207  
2   8  
Klik i start!Dziś wydanie kosmiczne. Co zabralibyście w kosmos, jak wysłać tam teściową i jak przywitać astronautów przelatujących nad Polską. Ale nie tylko o tym. Jak zawsze milion tematów i problemów...

- Podczas przelotu Discovery przez Polskę zgotujmy serdeczną owację bohaterskim Kosmonautom - udekorujmy nasze okna i balkony.

- Wznośmy serdeczne okrzyki, machajmy do nich chorągiewkami i balonikami.

- Skandujmy hasło zostańcie z nami!

- Zamykać okna i chować się - nad naszym krajem opróżniają zawartość WC baranie!

- A ja się zapytywują co rolnicy z tego będą mieli?

- A wiecie czemu startowali w nocy? Bo jak by wybuchł, to by było lepiej widać.

- Komu i czemu służą tak głupie komentarze?
Przejdź do artykułu
Co tam panie w internecie?
60 134  
22   16  
Czy łatwo zaskoczyć przeciętnego polskiego internautę? Okazuje się, że nie, bo "zwykłe" literówki czy błędy ortograficzne już nie robią na nikim wrażenia, ale jest to możliwe. I dzisiaj poznamy kilka takich przypadków...

Na pierwszy ogień bierzemy stronkę popularnego serialu, którą przeglądał Kamil:

Kliknij i zobacz więcej!

Stronka bardzo ładna, ale w pewnym momencie dochodzimy do wniosku, że ten serial jednak jest nie dla nas skoro proponują udział swoim widzom w takiej ankiecie:
Przejdź do artykułu
Nieźle główkujący mężczyźni
21 118  
1   11  
Kliknij i zobacz więcej!Nieźle główkujący facet jest obiektem pożądania prawie każdej kobiety. Ale główkowanie ma różne oblicza i gdy wiąże się z przyjmowaniem częstych ciosów w czaszkę to później efekty są takie, jakie znaleźliśmy na gazeta.pl:

Przegraliśmy, bo nie wygraliśmy - Ronaldo

* * *

Nigdy nie chciałem odchodzić z Newcastle. Chciałbym tu zostać do końca życia, a nawet dłużej. - Alan Shearer

* * *

Chciałbym grać w jakimś włoskim klubie. Na przykład w Barcelonie. - Mark Draper
Przejdź do artykułu
Gadki naszych wybrańców XXVIII
16 344  
1   3  
Kliknij i zobacz więcej!Odbyły się wybory samorządowe. Nawet dwie tury. Kandydujacy na Prezydenta Warszawy poseł Wojciech Wierzejski, komentując swą porażkę zupełnie na poważnie powiedział, że wcale nie jest zawiedziony swoim wynikiem i że w wyborach na prezydenta Warszawy liczył właśnie na poparcie w granicach stanu osobowego trzech kółek różańcowych i jednej bojówki. Po drugiej turze wyborów, Które w Warszawie wygrała Hanna Gronkiewicz-Waltz, I Sekretarz KC Przewodniej Siły Narodu wysłał doznającego iluminacji politycznej swojego chłonnego ucznia - posła Kurskiego na sejmowe zesłanie. Poseł Kurski powędrował z czwartego do ostatniego rzędu sejmowych foteli. Podobno była to kara za to, że ne wymyslił żadnych haków na kontrkandydatkę Kazimierza Obiecankiewicza. A tyle można było znależć. A to babcia w BDM i w osrodku Lebensborn, a to mamusia na etacie u Moczara i Minca. A tak - to "po ptokach".
A na sali było tak:

Marszałek:
Ale prosiłbym o niezabieranie głosu z własnej inicjatywy. To marszałek Sejmu udziela głosu.

Minister Edukacji Narodowej Roman Giertych:
W wyniku ustawy tzw. becikowej zaczęła wzrastać liczba ludności Polski. Po kilku latach wreszcie przestaliśmy się kurczyć. Będzie kogo w szkołach wychowywać i uczyć.
Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: A pan się przyłożył?

Minister Edukacji Narodowej Roman Giertych:
Przejdź do artykułu
Krótki dżołk
Dlaczego policjanci nie mogą znaleźć dilerów, a narkomani mogą?
Na kogo lecą kobiety?
80 674  
34   26  
Wejdź dalej...Brutalna prawda jest taka, że w większości przypadków to kobiety wybierają mężczyzn, którym pozwolą się poderwać... Ale odwieczną zagadką nieskutecznych podrywaczy było to, jakimi zasadami kobiety kierują się przy wyborze takiego delikwenta. Po przeczytaniu poniższego tekstu wszystko dla Ciebie stanie się jasne!

  • Jeżeli jesteś normalnym facetem i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, co umie grać na gitarze.

  • Jeżeli umiesz grać na gitarze i popodoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, który pakuje na siłowni,

  • Jeżeli umiesz grać na gitarze i pakujesz na siłowni i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, który jeździ konno.
  • Przejdź do artykułu
    Wykłady prof. Wiktora Doktora - Odczyt IV
    17 233  
    3   4  
    Kliknij i zobacz więcej!Wykład czwarty – hobis

    Na kolejnych zajęciach zajmiemy się arcyciekawym zagadnieniem modelu spędzania wolnego czasu w poszczególnych, wybranych losowo, krajach. Na drodze naukowej dedukcji i pseudonaukowej spekulacji postaramy się udowodnić jak wiele nas różni w tej kwestii. Każde społeczeństwo składa się z pasjonatów, hobbystów, amatorów i olewaczy. Trzeba jednak podkreślić, że aktywne i prozdrowotne hobby ma zbawienny wpływ na nasze ciało i duszę, niweluje stres, leczy hemoroidy i koklusz. Panie i Panowie, na start:

    1. USA - “ Dziś do zakupienia w naszym Teleszopie cudowne urządzenie! Grillo – TV. 32 cale i 4 ruszty o zróżnicowanej powierzchni opiekania gwarantują całkowitą satysfakcję. Zarówno grill jak i telewizor działają na ekologiczny węgiel drzewny!! W zestawie pilot, który pozwala regulować głośność odbioru, jak i wielkość płomienia jednym przyciskiem! Zadzwoń teraz – a strzelbę, której używał Dick Chenney, z autografem, dostaniesz gratis!!”

    2. Japonia - “Wolny ćas? Nie roziumiem...Jak nie mam co robić to wsiadam w moją toyotę i jadę zobaczyć czy fabryka jeście stoi”
    Przejdź do artykułu
    Eropak CXI - Czerwona główka, dzwonki i dyszel Mikołaja
    46 209  
    12  
    Wejdź dalej... No i mamy: sto jedenaste wydanie eropaka. Nie znajdziecie tutaj matek poszukujących ojców dzieci ani ojców poszukujących matek swych pociech. Przepraszamy: życie przerosło kabaret. Niemniej jest jak zawsze - sprośnie i przaśnie:

    Tylko od

    Przychodzi bab... atrakcyjna kobieta do lekarza-ginekologa. Ten ją bada i wyciąga kolejno: pięciozłotówkę, podkładkę cynkowaną, zgnieciony kapsel i stary żeton. Oczom nie wierzy.
    - No co też, pani kochana, wpadło pani do głowy żeby takie śmieci sobie wtykać?!
    - To nie tak, panie doktorze. Wczoraj była nasza z mężem rocznica. Żeby mu zrobić miłe powitanie jak wróci z pracy, rozebrałam się i na golasa schowałam w przedpokoju w szafie między futrami. Wystawiłam tylko wypiętą pupę, ot tak - żeby miał miłą niespodziankę. Nie przewidziałam, że po drodze spotka swoich czterech siostrzeńców. No i wchodzą do mieszkania, dzieciaki od razu z pytaniem do mojego starego:
    - Wujek, a co to?
    A ten debil na to:
    - Eee... skarbonka!

    by Rupertt

    * * * * *

    Zasady grzeczności obowiązują również w małżeństwie.
    Przykład:
    Przejdź do artykułu
    O, ambulans! Ale zakład...
    46 436  
    5   27  
    Po czym poznać, że musisz ustąpić drogę karetce pogotowia? To proste, po tym, że miga na Ciebie samochód z napisem na masce: SNALUBMA. Oczywiście kierowca mówi "O, k***a" i widzi w lusterku wstecznym napis AMBULANS.

    Kliknij i zobacz więcej!

    A po czym poznać, że miga na Ciebie samochód Zakładu Stolarskiego? Również proste. Kierowca mówi: "O, ambulans" i widzi napis...
    Przejdź do artykułu
    Ciężkie powroty XI
    24 421  
    1   3  
    Wejdź dalej...Co zrobić jak ucieknie ostatni autobus, którym mięliśmy wracać do domu? Trzeba iść piechotą. Najlepiej główną ulicą miasta. Jak szybko znaleźć kumpla, któremu włącza się notoryczny szwędacz? Sposobem. Jak wygląda zdobywanie zamku? Poczytaj i dowiesz się wszystkiego!

    Jeśli jednak nie chcesz niczego gubić mamy najlepszą z możliwych rad! Nie pij!

    Na skróty

    Znajomy mój mieszkał na parterze bloku na jednym z Warszawskich strzeżonych osiedli, więc często zamiast do sklepu iść droga tradycyjną, gdzie trzeba było cały budynek obejść dookoła by dostać się do furtki przy której znajdowała się stróżówka, wychodziliśmy przez balkon, znajdujący się od niej kilka metrów.
    Pewnego wiec razu, postanowiłam po raz kolejny zastosować ta technikę. Z gracją przerzuciłam nogi przez barierkę i w locie uświadomiłam sobie, że fakt faktem, tędy będzie bliżej, aczkolwiek znajomy przeprowadził się na drugie piętro w owym bloku. No ale nie było czasu na namysły. Wylądowałam w różach rosnących pod oknem. Moje okrzyki zaalarmowały ochroniarza, który z bardzo zdziwioną mina pomógł mi wygramolić się z klombiku. Otrzepałam się dzielnie, minęłam bramę i skierowałam się do sklepu. Po dokonaniu zakupu powróciłam z pełnymi siatkami i mijając budkę strażnika wywróciłam się Pan ochroniarz się zlitował i odprowadził mnie na stancję, otwierają się drzwi i następujący dialog:
    Przejdź do artykułu
    Ci wspaniali kierowcy i ich szalejące autobusy II
    27 490  
    6   9  
    Wejdź dalej...Autobus. Taki normalny środek komunikacji. Wsiadasz i jedziesz. O nic się nie martwisz. Ale. Autobusem musi ktoś kierować. A to już jest temat na dłuższe opowieści...

    Jadę sobie kiedyś z Warszawy do Otwocka prywatnym autobusem - wszystkie przystanki na żądanie. Zbliża się mój przystanek, więc podchodzę do kierowcy i w założeniu informując, że chcę wysiąść i że ma się zatrzymać, pytam się: Czy zatrzyma się pan na najbliższym przystanku?
    Kierowca:
    - Nie...
    Ja zdziwiona do granic możliwości:
    - Ale dlaczego?
    Kierowca:
    Przejdź do artykułu
    Libacja alkoholowa wg Wikipedii
    28 566  
    2   8  
    Wejdź dalej...Oglądaliśmy całą rodziną jakieś kryminalno-dokumentalne cudo w tv i usłyszeliśmy "...podczas libacji alkoholowej...". Zaintrygowany senior rodu spytał, czy może być libacja niealkoholowa, więc żądna nowej wiedzy przeszukałam zasoby internetowe...

    Za pl.wikipedia.org:

    (...)
    Formy libacji alkoholowych, ze względu na ich funkcje

    Libacje zwyczajowo-obrzędowe

    Są to libacje, które towarzyszą pewnym rytuałom, obrzędom, bądź zwyczajom, często związane z rytuałami przejścia jak wkupne, wesele, libacje z okazji wypłaty, oblewanie egzaminu, „parapetówka”. Libacje związane z rytuałem przejścia określane są też przez R. Sulimę mianem libacji wieńczących/otwierających.


    Libacje spotkaniowe
    Przejdź do artykułu
    Autentyki CLXXII - Sala studniówkowa
    39 961  
    8   4  
    W dzisiejszym wydaniu Autentyków (słownie: stosiedemdziesiątymdrugim), nie będzie nic o badaniach DNA. Kwestia zresztą jest wyjaśniona... Tylko ojca brak jakby... Miłej lektury...

    KOCHANI RODZICE

    Historyjka zasłyszana od mojego dobrego kumpla....
    Na wstępie: ów kolega ma w domu "wysłużonego" już jamnika, rocznik 92 i chciał sobie sprawić bulteriera czy coś tam, na co jego ojciec za cholerę nie chciał
    się zgodzić, bo przeca jamnik to już prawie członek rodziny i żaden inny pies wstępu do domu nie ma, bulterier tym bardziej.
    Kumpel był na szkole policyjnej, miał tam egzamin który zdał, sam dziwi się jak (ach ta policja) i postanowił o tym radosnym fakcie powiadomić rodzicieli. Dzwoni o 9 rano do domu, odbiera jego matka, a on:
    Przejdź do artykułu
    Wielopak weekendowy CLXXXVII
    45 344  
    11  
    Witajcie w sobotę z rana (spóźnialskim: "dobry wieczór"). W dzisiejszym wielopaku, jak zawsze, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedni pognają z taśmą klejącą za zwierzakami, które rozpanoszyły się między dowcipami. Inni, przy kawie lub szlachetniejszym weekendowym trunku, poczytają kawałki wybrane z tygodnia. Zatem: róbta, co chceta!

    Pewien student AR w Lublinie w myśl starej, sportowej zasady kibiców telewizyjnych -" czy wygramy czy przegramy i tak się upird*lę"- przed egzaminem z genetyki (do którego przygotowywał się w licznych pubach, w okolicach deptaka na Krakowskim Przedmieściu) na wszelki wypadek zakupił przed tym "wydarzeniem" 1/2 litra "Absolwenta", włożył flaszkę w wewnętrzną kieszeń marynarki i przestąpił próg gabinetu profesora. Siadł, wyciągnął drżąca ręką karteczkę z pytaniami. Drętwe od tremy palce upuściły jednak kartkę na podłogę. Chłopak schylił się aby ją podnieść ale w tym momencie z kieszeni garnituru wyleciała mu flaszka. Gość odruchowo (i z przyzwyczajenia) złapał w pierwszej kolejności flaszkę, postawił ją (również odruchowo) na biurku profesora i zanurkował głębiej po "pytający papier". Gdy się w końcu podniósł z klęczek i siadł na krześle, profesor patrząc na butelkę zapytał:
    - Coś na zakąskę pan masz?
    - Nie - wyszeptał zbladłymi wargami student
    - No to tylko czwórka - podsumował profesor

    by w_irek

    * * * * *

    Nad rzeczką był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kibelki nad wodą. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuż nad wodą pniu siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
    - Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego wodą. - Widzisz, to brązowe?
    - Widzę
    Przejdź do artykułu
    Krótki Korespondencyjny Kurs Karate
    86 857  
    389   4  
    Brzydzisz się przemocą a chciałbyś zaimponować dziewczynie znajomością wschodnich sztuk walki? Mamy na to radę! Oto krótki i przystępny kurs karate dla każdego!

    Lekcja PIERWSZA:
    Aby wykazać się znajomością wschodnich sztuk walki musimy prosić o pomoc kolegę, który nam ufa. Na jego głowie ustawiamy 4 cegły, bardzo ważne jest żeby były ustawione centralnie i zachowywały równowagę, i przystępujemy do demonstaracji naszych umiejętności. Każda dziewczyna oszaleje na naszym punkcie gdy zobaczy, że potrafimy przepołowić 4 cegły jednym ciosem, a nasz kolega nawet się nie zorientuje kiedy to zrobiliśmy.

    Kliknij i zobacz więcej!

    Po wykonaniu mistrzowskiego uderzenia przechodzimy do lekcji drugiej...

    Lekcja DRUGA:
    Przejdź do artykułu
    Rozkoszne diabełki LXIII
    22 886  
    1   2  
    Klikaj!Kolejne spotkanie z przyszłością narodu. Co też dziś odkryją? Co powiedzą? Jak nas rozbawią? Czytaj i przekonaj się sam!

    Nasz synek (lat 4,5) jechał ostatnio z nami przed pracą do lekarza i zabraliśmy po drodze teściową, żeby ją podrzucić do centrum, bo mieszkamy parę ulic od siebie na osiedlu na przedmieściach.
    Już na miejscu, gdy wysiadaliśmy z samochodu, teściowa zaczęła truć, że nie podoba jej się, jak Młody wygląda w nowej czapeczce. Walnęła tekst do mojej Żony:
    - Jak on wygląda w tej czapce, no zobacz sama?!.
    Młody akurat gramolił się z samochodu, zmierzył spojrzeniem babcię od góry do dołu i wypalił:
    Przejdź do artykułu
    Co najdziwniejszego zrobiłeś przez sen II
    30 519  
    6   26  
    Kliknij i zobacz więcej!Niektórzy tracą czas i jak śpią, to po prostu śpią, inni zaś robią podczas snu różne rzeczy, czasami bardzo dziwne....

    Środek nocy, coś koło drugiej. Jarek wchodzi do pokoju rodziców w pozie zombi, niezbyt kontaktując, co się wokół niego dzieje. Coś tam bulgoczę pod nosem, na co rodzice oczywiście się obudzili.
    - Jarek, co jest?
    - Yyyyy szczury tupią kaloszami po mieszkaniu i mnie obudziły.
    - Ale tu nie ma szczurów...
    Na co Jarek zrobił malowniczy obrót z przytupem i grzecznie wrócił do łóżeczka.

    by Jaretzky

    * * *

    Ja coś czytam w nocy, moja Siostra śpi, i nagle mówi: daj mi prądu!
    Ja: po co Ci prąd?
    Siostra z większą determinacją:
    No daj mi tego prądu!
    A ja swoje z jeszcze większym zdziwieniem: Ale po co Ci prąd?
    Tak mniej - więcej wyglądał nasz dialog, a na drugi dzień, Siostra powiedziała, że śniło jej się że jest na jakimś statku kosmicznym i coś naprawia, i potrzebowała bezwzględnie prądu, i nie mogła zrozumieć, że jest ktoś tak głupi (czyli niby ja), że nie wie do czego jest prąd potrzebny.
    Przejdź do artykułu
    Wielka księga zabaw traumatycznych XCI
    18 889  
    2   2  
    Zobacz to, co on!Czy klasyczny wpiernicz, to najgorsza z możliwych kar za wybryki? Czy może szwy, rany i otarcia? A może złamania lub podbite oczy? Nic z tych rzeczy! W pewnym przedszkolu jest kara o wiele bardziej okrutna!

    Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

    KOSZYKÓWKA

    Będąc w wieku około 8-9 lat, uwielbiałem grac w koszykówkę. W naszym mieszkaniu był przeprowadzany akurat remont i dość duży segment był odsunięty od ściany o jakieś 1,5 - 2 metry. Na segmencie było wiaderko. Nie mam pojęcia jaka cholera je tam postawiła. Szybko skombinowałem jakąś piłkę i zacząłem rzucać nią do "kosza". Gdy w końcu udało mi się trafić, skapnąłem się że teraz tą piłkę trzeba będzie wyjąć, więc wziąłem drabinę (nie rozkładaną tylko taką "zwykłą"), oparłem ją o segment i wspiąłem się na górę.
    Przejdź do artykułu
    Dzień Świra Bojownika JM
    32 596  
    7   81  
    Kliknij i zobacz więcej!No i się wydało! Jeśli szukasz kogoś normalnego, to na JM go nie znajdziesz! Jeśli oglądałeś/aś film Marka Koterskiego "Dzień Świra" i pamiętasz np. siadanie przed telewizorem czy przygotowania do snu to Ci powiem, że Adaś Miauczyński idealnie nadaje się na Bojownika JM i czułby się na naszym forum jak w domu! Oto fragmenty zapisu pierwszej sesji terapeutycznej Bojowników JM:

    Uwielbiam żelowe misie typu "Haribo". Jestem po prostu maniakiem. Niby nic, ale sposób jedzenia tych kolorowych miśków jest w oczach mojej żony co najmniej dziwny. Otóż, przed rozpoczęciem konsumpcji wysypuję wszystkie z torebki i układam kolorami po równo w każdym kolorze. Te, które zostaną z nadwyżki kolorów zjadam na początku lub ewentualnie (choć z bólem serca) mogę kogoś poczęstować. No nie daj boże, jak żona poprosi o miśka w momencie gdy mam już wszystkie poselekcjonowane - mogę zabić.

    * * *

    Nie położę się spać w niepuchatej pościeli. Żonka dostaje palpitacji serca, gdy poprawiam po niej pościelone łóżko. Zawsze jest źle. U mnie musi być wszystko symetrycznie, równo i puchato. Poduszka właściwa musi leżeć równiutko, z tyłu lekko bardziej wysoko z delikatnym spadkiem ku dołowi. Na to idzie jasieczek dokładnie po środku poduszki właściwej. Kołdra musi być wytrzepana najpierw z tyłu dla wyrównania pierza, następnie odwrotnie aby była bardziej puchata przy twarzy. No i te cholerne guziczki - zawsze, ale to zawsze muszą być do góry. Najgorzej jest jak wstaję w nocy siusiu. Nawet nieprzytomny powtarzam cały rytuał od nowa, bo za cholerę nie usnę w niepuchatej pościeli.

    * * *

    Nie usnę w innej pozycji niż jakbym w trumnie leżał.
    Przejdź do artykułu
    Kiedy oni to nakręcili?
    23 163  
    3   12  
    Wygląda na to, że Samoobrona kreciła już od dawna skoro ten fabularyzowany dokument jest już od 1 grudnia w kinach...

    Kliknij i zobacz więcej!
    Przejdź do artykułu
    Kącik Kibica LXVIII - Bociany Lozano
    23 510  
    4   15  

    Kliknij i zobacz więcej!Dzisiejszy Kącik z przyczyn oczywistych zdominował jeden temat: SIATKÓWKA. Z powodu zakończonych MŚ, dyżurni kibice Onetu mieli pełne ręce roboty, a ich efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Ich twórczość to dla nas takie zaskoczenie, jak i srebrny medal siatkarzy.

      

    - No dobrze, a co będzie jak zremisujemy z Bułgarią? Co będzie decydowało o wejściu do finału? Małe punkty, sety, czy powtórzony mecz? – Zosia.

    - Wtedy strzela się karne, Zosiu.

    - Rzut monetą.

    - Będzie złoty strzał.

    - Wtedy zaczną grać w szachy.

    - Wtedy Lozano gra w marynarza z trenerem Bułgarii.

    Przejdź do artykułu

    Z archiwów JM


    Najpotworniejsze ostatnio
    Najlepsze komentarze