Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Pomysł na przebranie karnawałowe
40 451  
2   6  
Wkrótce karnawał... Czy pomyślałeś już o oryginalnym przebraniu na bal? Jeśli nie, to mamy dla ciebie pewien pomysł...

Kliknij i zobacz więcej!
Przejdź do artykułu
Poranny przegląd prasy
18 973  
0  
Kliknij i zobacz więcej!Zbliża się koniec roku więc czas na pewne refleksje na temat doniesień prasowych z ostatnich dni...

1. Chodzą słuchy, że Łyżwiński nie chciał przespać się z Lepperem. Stąd wylotka.

2. Ostatnio najbardziej popularną rozrywką wśród członków Młodzieży Wszechpolskiej jest zabawa mailowa - "Ile osób poznajesz na tym zdjęciu?". Wygrywa ten, kto na adres kierownictwa organizacji jak najszybciej prześle najdłuższą listę znanych z polskiej polityki osób.
czytaj dalej

3. W ramach walki z korupcją funkcjonariusze specsłużb mają zacząć chodzić trójkami. CBA pilnuje tego z ABW, ten z ABW ma oko na tego z CBŚ, a ten z CBŚ patrzy na ręce im obu. Czas, żeby - wzorem giertychowskich patroli - zaczęli chodzić po szkołach.
Przejdź do artykułu
50 błędów popełnianych przez mężczyzn podczas seksu
120 049  
29   89  
Kliknij i zobacz więcej!Podajemy za eioba.pl:

W drodze do seksualnej błogości, podaję Ci listę rzeczy, których powinieneś unikać. Rzeczy te gwarantują zabicie popędu w kobiecie i jeżeli popełniasz więcej niż 10 z niżej wymienionych, musisz poważnie popracować nad swoją edukacją seksualną. A jeśli uważasz, że z ciebie supermacho i wiesz wszystko, to nie czytaj, bo jeszcze się dowiesz, że taki z ciebie superkochanek jak z koziej d... ;)

1. Idą prosto do intymnych miejsc
Musisz być bardziej wrażliwy do momentu, gdy kobieta jest bardziej gotowa, niż zirytowana faktem, iż zagłębiasz się po jej piersi i srom po kilku minutach pobieżnego całowania. Kiedy Ty będziesz czuł się nieziemsko i będzie Ci dobrze, możesz nie zostać zaproszony przez nią ponownie do łóżka.

2. Nie wiedzą jak wrażliwie się całować
Namiętnie lub wrażliwie, mocno lub delikatnie, dobre całowanie jest sztuką, która smakuje obu płciom i wprowadza odpowiedni nastrój. Naucz się jak się całować i robić to dobrze. Nie znaczy to, że masz wtykać język w jej usta i kręcić dookoła jakbyś czyścił nitką jej zęby.

3. Zbyt brutalnie dotykają ich stref erogennych
Przejdź do artykułu
Zasadziliśmy sobie w redakcji choinkę
30 510  
2   24  
Pozazdrościliśmy kolegom z poważnych redakcji, tego że robią poważne testy poważnych komputerów, samochodów czy też mikserów kuchennych i postanowiliśmy też coś potestować.

Jako, że zbliżają się święta i nie mamy u siebie jeszcze żadnych choinek i lampek, więc postanowiliśmy coś z tym zrobić. Pojechaliśmy po choinkę. Ale nie do lasu, tylko zaprzyjaźnionego sklepu Toys4Boys.

Pogadaliśmy chwilę i proszę, nie dostaliśmy gotowej choinki, tylko zestaw choinkowy. Ma on wielkość drzewka zapachowego. W jego skład wchodzi: podstawka, kartonowy pień, łańcuch gwiazda oraz magiczny płyn.

I ten gadżet stanął dzisiaj w biurze w honorowym miejscu.

Dzisiaj od rana, od godziny 9:00 włączyliśmy kamerkę i obserwowaliśmy jak rośnie. Efekt?
Przejdź do artykułu
Krótki dżołk
- Co mówi krawiec po skończonej robocie?
- Nić tu po mnie.
Jak prywatnie nazywasz Prezydenta?
26 234  
3   142  
Kliknij i zobacz więcej!Jak podają media - mikrofony zarejestrowały rozmowę prezydenckiego ministra Andrzeja Krawczyka z prezydentem podczas konferencji prasowej w Brukseli w czwartek przed północą. Na pytanie ministra: "Czy jeszcze jedno pytanie, czy już kończyć?", L. Kaczyński odparł: "Jeszcze jedno pytanie, ale nie od tej małpy w czerwonym". "Proszę?" - zapytał Krawczyk. "Nie od tej w czerwonym" - odpowiedział prezydent.

Kliknij i zobacz filmik!

"Małpą w czerwonym" została nazwana Inga Rosińska z TVN24. Pytany o to później prezydent powiedział: "To była prywatna wymiana zdań między nami" - powiedział L. Kaczyński, dodając, że nie będzie komentować tego - jak mówił - "podsłuchu".

Nam nie pozostaje nic innego jak tylko pochwalić naszą głowę państwa, pomijając fakt czy w ogóle jest możliwe coś takiego jak "prywatna rozmowa" przywódcy państwa na oficjalnej korespondencji, bo po "Spieprzaj dziadu!" to naprawdę lajtowe i widać, że Prezydent nam się rozwija.
 
Ale, czerpiąc wzorce z samej góry, skoro w prywatnej rozmowie można wszystko i nie trzeba nikogo za to nikogo przepraszać, to w związku z tym mamy do Ciebie pytanie:

Jak w prywatnej rozmowie nazywasz Lecha Kaczyńskiego?

(odpowiedź wpisz w komentarzu, pamiętaj, że jest to "prywatna" opinia i nikt nie może się przyczepić, a jak się przyczepi, to oskarżysz go o podsłuchiwanie)
Przejdź do artykułu
Gawarit Moskwa! XLIX
47 438  
4   5  
Kliknij i zobacz więcej!Wiecie, czemu nie chcemy polskiego mięsa? Żeby się te świnie z waszych władz do nas nie przedostały :>

   

Korespondent Pepponiew z agencji TASS donosi:

W Nowosybirku odwieziono dwóch zamarzniętych młodych ludzi spod kina do szpitala. Gdy doszli do siebie, wyznali, że czekali na premierę najnowszego filmu "Remont".

W Wielkiej Brytanii rozpoczęto zdjęcia do polsko-angielskiego filmu "Kasztanka Baskervillów".

Na międzynarodowych zawodach strzeleckich drużyna amerykańska zaliczyła najwięcej trafień w strzelaniu snajperskich. Rosyjska - w ostrzegawczym.
Świat w szoku. Rosyjscy hakerzy włamali się do sieci korporacyjnej Microsoftu. Wreszcie wszystko działa...

Po połączeniu wszystkich rosyjskich sił politycznych mieniących się patriotycznymi przyjęto wspólne hasło:
"Rewolucja październikowa była rezultatem żydomasońskiego spisku i my nigddy nie odżegnamy się od jej ideałów!"
Przejdź do artykułu
Rozwiązanie problemów z komunikacją
18 655  
1   1  
Przybywający za chlebem do USA mają zazwyczaj ten sam problem - brak znajomości języka. Ale przybysze z krajów w których językiem urzędowym jest hiszpański mają łatwiej ponieważ Amerykanie uczą się tego języka w szkole... Pozostaje tylko jeden problem do ominięcia...

Kliknij i zobacz więcej!
"Nie mówię po angielsku ale obiecuję nie śmiać się z twojego hiszpańskiego."
Przejdź do artykułu
Piekło i Sprawiedliwość
22 648  
4   10  
Kliknij i zobacz więcej!Historyjka opowiadana już, po drobnych modyfikacjach, w wielu kręgach zawodowych ale wg nas po tym tiuningu do tego środowiska pasuje najbardziej i najbardziej cieszy...

Jarosław Kaczyński zginął w tragicznym wypadku. Jest przyjęty w niebie przez Św. Piotra, który rzekł mu:
- Witamy ! Ale najpierw musimy załatwić drobny problem... Tak rzadko widujemy tu premierów, że nie jesteśmy pewni, co mamy z tobą zrobić. Szef chce, żebyś spędził jeden dzień w piekle i jeden dzień w niebie. Potem będziesz musiał wybrać miejsce, w którym będziesz chciał spędzić wieczność.
- Ależ ja już zdecydowałem, chcę zostać w niebie
- Żałuję, ale mamy swój regulamin.

Św. Piotr prowadzi Jarosława do windy, która wiezie go do piekła.
Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się na znakomitym, zielonym polu golfowym, słońce świeci na bezchmurnym niebie i jest łagodne 25°C. W dali rysuje się wspaniały pawilon klubowy. Przed budynkiem jest jego ojciec, ksiądz Rydzyk i premier Jan Olszewski. Jest tu także znaczna część prawicy. Wszystkie te piękne postacie zabawiają się, szczęśliwi, ubrani elegancko, choć swobodnie (Dior, Versace, Armani, etc.). Podążają na jego spotkanie, ściskają go serdecznie i rozpoczynają się wspomnienia z przeszłości i homeryckie debaty (ha! ha!). Zagrali przyjacielską partię golfa, potem zjedli wystawny obiad z kawiorem i homarem. Diabeł oferuje także lody...
Przejdź do artykułu
Autentyki CLXXIII - Całkowity pad systemu
35 011  
8   9  
W dzisiejszym wydaniu Autentyków dowiecie się m. in. o reklamie podprogowej, prawdziwie męskich zakupach oraz poznacie Pana Darka... Na koniec zaś porada - jak nie stracić zimnej krwi w przypadku braku zasilania...

PAN DAREK

Autentyk pracowy z pewnego urzędu. U nich w pokoju siedzi 4 facetów, w tym jeden koleś jest kierownikiem reszty. Jednakże jest on najbardziej roztrzepaną osobą jaką widziałam, mimo swoich ok. 40 lat uważa się za młodzież, chodzi niewyprasowany, wiecznie niewyspany i rozczochrany. Nawet fakt ożenku tego nie zmienił, wręcz jeszcze bardziej się zapuścił. Krążą legendy o tym jaki bałagan ma w domu, dlatego nie przyjmuje gości, nawet rodziny... Nazwijmy go... mgr inż. Darek Kowalski. No ale meritum.
Siedzą w biurze rano. Oczywiście nie ma dnia żeby Darek się nie spóźnił. Wypił kawę, odebrał parę telefonów z terenu... Do pokoju wchodzi potencjalny petent, wita się. Darek zamyślony nie wiedzieć czym nie zauważa tego faktu. Gość mówi:
- Dzień dobry, byłem umówiony z Darkiem Kowalskim.
Faceci wskazują przy którym biurku ów pracuje.
Gość podchodzi do niego:
- Dzień dobry, pan Darek Kowalski?
Darek otrząsa się i przywala:
Przejdź do artykułu
Wielopak weekendowy CLXXXVIII
47 055  
8  
W dzisiejszym odcinku wielopaka poznacie nietypowe anorektyczki, przekonacie się, że książęta z bajki przybywają niekoniecznie na białych koniach a także znajdziecie krótki instruktaż latania. Na razie jednak, zgodnie z modą, będzie politycznie:

Naukowcy z Politechniki Poznańskiej zbudowali genialny pojazd, mogący poruszać się w każdym terenie. Hit. Z kwatery głównej NATO przyjechała delegacja ekspertów, zeby dokonać oceny i przygotować grunt pod ewentualne negocjacje dotyczące wprowadzenia pojazdu do uzbrojenia wojsk Sojuszu. Oglądają, mlaskają, cmokają, w końcu przedstawiciel Niemiec mówi do Francuza:
- Czego też ci Polacy nie wymyślą, żeby nie dokończyć budowy autostrady A-2...

by w_irek

* * * * *

Pewien farmer wybrał się po wielu latach przerwy do kina. Po kupieniu biletu, a przed wejściem na salę kinową zaopatrzył się w sporą torebkę popcorn’u.
Podczas zakupu marudzi nad ceną:
- To niesamowite, 1,50$ za torebkę popcorn’u! Kiedy byłem tu ostatnim razem, taka sama torebka kosztowała 25 centów!
Sprzedawca na to z uśmiechem:
Przejdź do artykułu
Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Rekordowy wytrzeszcz oczu
113 388  
618   34  
Właśnie dostaliśmy pierwszy, jeszcze ciepły, egzemplarz Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2007 Edition! Oto jedno z haseł z najnowszego wydania:

Kilka słów o dzisiejszej definicji:

Kliknij i zobacz więcej!Na zdjęciu obok widzisz Kim Goodman, dotychczasową rekordzistkę "wytrzeszczonych oczu" ale to, co zobaczysz w dzisiejszej definicji obrazkowej przekona cię, że jej wytrzeszcz to pikuś przy NAPRAWDĘ REKORDOWYM WYTRZESZCZU OCZU...

UWAGA! Dzisiejsza definicja obrazkowa jest przeznaczona, tylko i wyłącznie, dla pełnoletnich osób o mocnych nerwach!

A dzisiaj...

Definicja zwrotu: "Rekordowy wytrzeszcz oczu"
Przejdź do artykułu
Ej, ty! Grasz czy gadasz?
31 741  
3   18  
Marzenie fana samochodówekGry. Taka wirtualna rzeczywistość. Odpływamy w nią i niekiedy bardzo mocno się denerwujemy. Na naszym forum Kawały Mięsne zaproponowałem zabawę, w której wpisywaliśmy swoje giercowe teksty. Poniżej wybór tych najlepszych!

Uwaga! Teksty są naprawdę mięsne. Osobom wrażliwym na słownictwo, lekturę tego artykułu stanowczo odradzamy!

- Żeby Cię pokręciło!

* * * * *

- Nosz kurde, a tak dobrze żarło!

* * * * *

- A masz, teraz Ci dołożę!

* * * * *

- Nażryj się, żebym Ci kołkiem w gardle stanął!

* * * * *

- A teraz uciekasz? A widzisz? Jak w kupie to jesteście cwami, a pojedyńczo, to zwiewasz!

* * * * *

- No gdzie leziesz lebiedo Ty!

* * * * *

- A żeby ci browar w lodówce stężał!
Przejdź do artykułu
Co najdziwniejszego zrobiłeś przez sen III
27 202  
7   14  
Kliknij i zobacz więcej!Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, kiedy jeszcze dzieliłem pokój z bratem to często gadaliśmy w nocy przez sen. Zwykle pojedyncze słowa, raz jednak zostaliśmy przyłapani na dość mocnej kłótni z ostrymi bluzgami. Pytanie - o co się w nocy kłóciliśmy wprawiło nas w zakłopotanie. My? Kłóciliśmy się? W nocy? :-) Oto i wasze historie:

Kiedyś śniło mi się, że zasiadam przy stole przepysznie zastawionym, dobrocie wszelakie, więc łapię za najbliższe pęto apetycznie wyglądającej kiełbasy i gryzę. O zgrozo, po ocknięciu się wyszło na jaw, że zaśliniłem przedramię brata z którym spałem (ja 6 on 12 lat, wtedy)

Jesteśmy u rodziny, jeden z braci śpi, drugi nie, rozmowa. Wtem ten śpiący podnosi się i zaczyna mamrotać. Ten, z którym prowadzę rozmowę mówi:
- Krzysiek, dawaj moje kredki!
- Jakie kredki?
- Te co wziąłeś.
- Nie wiem gdzie są..
Rozmowa dość głośna, wpada mama braci:
- Co tu się dzieje!?
Śpiący: Muszę znaleźć kredki! - podnosi poduszkę, odsuwa łóżko.
Mama: Śpij Krzysiu, śpij. I na siłę układa go, a tamten zasypia jak gdyby nigdy nic.
Kolejnego dnia, oczywiście nic nie pamięta, prócz nas, którzy nie spali.

by LibraLS

* * *


Po jakiejś ostrzejszej imprezie, po powrocie do domu zapobiegliwie przygotowałam sobie picie, co by w nocy nie suszyło, czyli postawiłam na łóżku Actimel. W nocy obudziłam się i zaczęłam Actimel otwierać, przy czym (ledwo przytomna oczywiście) bardzo się zdziwiłam, że zamiast sreberka na buteleczce jest zakrętka. Pociągnęłam spory łyczek i...
Przejdź do artykułu
Rozkoszne diabełki LXIV
17 747  
1   1  
Klikaj w wodza!Mieć je, czy nie mieć? A kogo? A dzieci. Z jednej strony to tak super mieć maleńkiego szkrabika w domu, ale z drugiej strony... Tą drugą stronę poczytaj niżej.

Mój siostrzeniec miał wtedy lat 3-4 i jego poziom konwersacyjny nie był zbyt rozbudowany i po prostu gadał po dziecinnemu. Pewnego razu wraz ze swoim ojcem a moim szwagrem jedzie sobie w korku, tatuś powoli traci cierpliwość. W końcu nie wytrzymał i zaczął krzyczeć do kierowcy który był przed nim:
- No jedź palancie!
Na to synek (który pierwszy raz słyszał to słowo i nie wiedział jak odmienić):
Przejdź do artykułu
Sekrety nocnego życia Warszawy
62 343  
9   30  
Kliknij i zobacz więcej!Historia nadesłana: Kilka lat temu, wiedziony moją wieczną ciekawością poznania wszystkiego, co tylko możliwe, w pawilonach na Marszałkowskiej zafundowałem sobie w seks shopie pokaz "szalonej miłości na żywo".

Usiadłem w pomieszczeniu za kotarą. Po chwili weszła, nawet niezła dziewczyna w fajnej bieliźnie i zaczęła udawać, ze robi striptiz, bo ile czasu można z siebie zdejmować dwa sznurki, nawet wliczając w to próby przecięcia się własnymi majtkami na pół?

Gdzieś po 5 minutach tych wygibasów nagle, bez ostrzeżenia walnęła się na wykładzinę wprost u mych stóp. Wystrzeliła w górę wyprostowanymi nogami i zastygła tak w bezruchu, trzymając nogi w kształcie litery, której, jak to mawiał generał Jaruzelski, nie ma w polskim alfabecie.
Przejdź do artykułu
Why men are happier
38 685  
6  
Dear women as you know there is some solid evidence for this, so read carefully and I guarantee you’ll understand why.

Your last name stays put.

The garage is all yours.

Wedding plans take care of themselves.

Chocolate is just another snack.

You can be President. You can never be pregnant.

You can wear a white T-shirt to a water park. You can wear NO shirt to a water park.
Przejdź do artykułu
Dzień Świra Bojownika JM II
29 379  
3   55  
Kliknij i zobacz więcej!Tak to już jest w terapii grupowej, że gdy jedni się otwierają i mówią o swoich problemach, to inni również zaczynają się dzielić swoimi zwierzeniami. Okazało się, że ten temat to studnia bez dna (nie mylić z DNA). Oto ciąg dalszy zwierzeń Bojowników JM:

Ja zawsze jak czegoś szukam w mieszkaniu to wstrzymuję oddech i staram się nie oddychać dopóki tego czegoś nie znajdę. Jeszcze się nie udusiłem. Następna sprawa to standardowe "jeśli" czyli: jeśli np. trafię tą chusteczką do kosza to zdam następne 5 egzaminów  nienawidzę pić ciepłej wody, jak piję jakiś napój to bez względu na to czy to kubek czy 2 litry muszę go wypić duszkiem.  Więcej nie piszę, bo się wstydzę.

* * *

Ja myję ręce naście razy dziennie, szczególnie jak się z kimś przywitam, a jego dłonie są wilgotne lub suche, szorstkie lub gładkie... dobra, zawsze.

* * *

Nigdy nie dotykam klamek w toalecie - zawsze z kopa lub łokciem. Niekiedy to niezła gimnastyka.

* * *

Za czasów Windows 9x potrafiłem kilkanaście minut przyglądać się, jak defragmentator przenosi kolorowe cegiełki na ekranie. Defragmentator w XP jest pod tym względem do dupy.
Przejdź do artykułu
Rodzynki (z) wykładowców 2 - WAT ale nie ten od prądu
35 822  
5   4  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś powracają studenci Wojskowej Akademii Technicznej (już 2 raz u nas) od których dowiemy się co to prawo butelki, o czym rozmawia się na rozmowach o pracę oraz jaką muzykę gra Kukiz. Zapraszamy!

Analiza matematyczna, dr inż. K.:
- Teraz przejdziemy do pochodnych, czyli klasyczny przykład na to jak niesamowicie skomplikować coś co wydawało się banalne...

ZiS - Zbyszek WAT.:
A propos dyscypliny:
- Bo ja to tak sobie wymyśliłem przysłowie takie i jestem z niego dumny - "Dyscyplina w wojsku jest jak lewatywa w szpitalu, nikt nie wie po co, a ile korzyści i pożytku przynosi"
Przejdź do artykułu
Kącik Kibica LXIX - Wysoki urzędnik państwowy
20 019  
0   7  
Kliknij i zobacz więcej!News dnia: W środę po meczu Realu, David Beckham rozdając autografy, niespodziewanie podpisał kontrakt z Odrą Wodzisław*.  Poza tym nie milkną echa siatkarskich MŚ. I taka właśnie będzie kolejność w dzisiejszym wydaniu Kącika.

*******

PIŁKA NOŻNA.

- Gram już 1,5 roku w B-klasie. Na prawej pomocy. I jestem dość szybki, najszybszy w lidze. Na skrzydle nie do dogonienia, normalnie kiedyś biegłem i minąłem jednego, potem drugiego, i ostatniego obrońcę a na końcu bramkarza. Ech ludzie, mówię Wam, gdybym ja wtedy miał piłkę...

  

- Kogo byście dali na stanowisko prezesa PZPN?

- Stawiam na Tolka Banana.

- Kononowicz - nie będzie sprzedawania meczów, nie będzie meczów, nie będzie niczego.

- Od tego on jest, od tego jest on, od tego jest!
Przejdź do artykułu
Z pamiętnika Anety K.
37 446  
6   11  
Kliknij i zobacz więcej!Dotarliśmy do niepublikowanego dotąd pamiętnika głównej bohaterki polskiego seks-skandalu politycznego. Poczytajcie sami, bo SAMO się nie przeczyta... ;)

Umówiliśmy się na niedzielę. Rano jadłam trochę warzyw – samo zdrowie. Aby ładniej wyglądać, nałożyłam na twarz samoopalacz. Jeden z nich przyleciał samolotem, drugi przyjechał samochodem. Słowo „samo” przewijało się przez całą ich wizytę, byli w końcu samorządowcami z partii „Samo******”. Obydwaj znani byli ze swojego samochwalstwa, w dodatku byli samolubni.

Piliśmy samogon, potem paliliśmy skręty z samosiejki. Zrobiłam herbaty z samowaru. Oglądaliśmy film – ‘Samotność w sieci”. Potem przewodniczący opowiadał, jak to złożył wniosek w sprawie samolustracji. Zastępca włączył stary, zabytkowy samograj. Straciłam samokontrolę. Pękły szwy samodyscypliny. Samoistnie zdjęłam bluzkę. Jeden z nich samoczynnie ściągnął spodnie, po czym wziął mnie od tyłu, drugi patrząc na to uprawiał samogwałt. Później zamienili się rolami – ujeżdżałam prezesa a drugi się samoobsługiwał. Obydwaj razem wydali jęk rozkoszy – zbitkę samogłosek.
Przejdź do artykułu

Z archiwów JM


Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze