Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 6087 osób, w tym 966 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Manoj
Żona rano czule spycha męża z łóżka:
- Dzień dobry, Zajączku. Wstawaj, Kotuś. No obudź się, Słoneczko... Zaraz jedziemy do mamy...
W odpowiedzi rozbrzmiewa:
- Ja dzisiaj Rybką jestem - nie mam nożek i nigdzie nie pojadę!
by skaut22
* * * * *
Krasnystaw (woj. lubelskie). Doroczne "Chmielaki". Okolice ul. Matysiaka. W bramie jednego z zaułków budzi się skacowany gość:- Jóóósiiu!!!! Jest jeszcze "Warka"???
- Nieee
- A "Perła Lubelska"???
- Nieee
- A "Żywiec"??
- Niee
- A w tej butelce koło schodów to co jest??
"Gdyby żona pozwoliła mi się tak ujeżdżać, jak jeżdżę na motorach, byłbym teraz w domu."
Mały Konrad (lat 4) do starszego brata:
- Rafał zamknij oczy...
Rafał zamyka i czeka.
Konrad po chwili:
- Ale ciemno co nie?
by Hajhitla
* * * * *
Latek miałem około 4, wróciłem właśnie z przedszkola i rozpoczynam rytualne opowiadanie co to się zdarzyło.
07.01 - Dzisiaj już dziesiąty miesiąc mija, jak biorę udział w tej idiotycznej wyprawie po morzach południowych.
10.01 - Na morzu straszny sztorm. Okręt trzeszczy w szwach... Boże!!! Katastrofa....
11.01 - Obudziłem się na wyspie.
12.01 - Okazało się, że oprócz mnie katastrofę przeżył kucharz i jakaś prostytutka.
15.01 - Okazało się, że kucharz to homoseksualista.
16.01 - Dzisiaj przyszła prostytutka z propozycją zabicia kucharza, żeby zaznać normalnego życia płciowego.
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o nie wypaczonej psychice stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
KRZESŁO
W mojej (byłej) szkole, jak to zwykle bywa, jest biblioteka. Mieści się ona na piętrze. Parę metrów od drzwi biblioteki są schody prowadzące na parter. W bibliotece znajdują się krzesła na kółkach, takie, jak większość z nas ma przy biurku. Mój "ekstremalny" kolega z klasy usiadł na jednym z takich krzeseł, kazał innemu otworzyć drzwi od biblioteki i wyjechał na tym krześle na korytarz. Jeździł tak od okna do schodów i z powrotem, robiąc przy tym ruchy jakby jechał na wózku inwalidzkim. Trwało to około minuty.
Brazylia - Chorwacja
"Płynne pojawienie sie Kaki"
Japonia - Chorwacja
Brazylia - Australia
Uczeń przy sprawdzaniu obecności powiedział "Nie ma mnie kąpie się."
* * * * *
Czyta na lekcji Angielskiego przepisy kulinarne.
* * * * *
Uczeń kompletnie nie uważa na lekcji, a do tego tworzy (rysuje) fizjologie erotyczne.
* * * * *
Angielski w bibliotece, pełno gazet wokoło. Kolega, by się nie nudzić zaczął czytać na głos artykuł. Uwaga: "M. czyta na lekcji o orgazmie sportowców."
PYTANIE W KWESTII FORMALNEJ.
- Być może to pytanie lajkonika sportowego, ale do czego prostopadłe jest to słynne "prostopadłe podanie", o którym ciągle słychać? Z moich obserwacji wynika, że komentatorzy zwykli tak nazywać każdą "wrzutkę" do napastnika niezależnie od tego skąd podaje się piłkę.
- Myślę, że tak to zwą, bo są "prostopadłe" do linii bramkowej.
- Po prostu "podanie prostopadłe" według komentatorów to wysuniecie napastnikowi piłki tak, aby wyszedł on "sam na sam" (ekhmn, bez skojarzeń) z bramkarzem. P.S.: Są to efekty nie słuchania na matmie w 4 klasie podstawówki.
- Prostopadłe do linii obrony przeciwnika.- Podania prostopadłe są prostopadłe do podań równoległych, a z kolei podania równoległe są równoległe do innych podań równoległych, a nie są równoległe do podań prostopadłych.
Wydział Budownictwa:
Na wykładzie z fizyki prowadzący potknął się lekko i musiał zejść z podwyższenia, co skomentował:
- Oj, zaburzyłem moją energię potencjalną.
Pani prof. C. prowadzi ćwiczenia z nami i przypadkowo zmazała sobie punkt namalowany kredą na tablicy ocierając się o nią. Po chwili się obraca i widzi, że kropki na tablicy nie ma. Zirytowana mówi:
Cóż on tam mu szepnął powodującego taki wyraz twarzy? Kombinuj! Swoją propozycję wpisz w komentarzach.
Pijak na walcu drogowym
- A jak zatrzymali ten walec, kolczatką?
- Hehe, dobre, a może ztaranowali...
- No a czym?
- Jak to, czym? Ztaranem!
- Zatrzymali klejem szybkoschnącym do asfaltu.
- Strzelali mu w opony.
- No to ma kierowca problem... Minister Ziobro zabierze mu teraz walec.
Na mikołajki dostałem od niej piękny, zdobiony grzebień. Bardzo ładny. Położyłem go sobie na półce, bo noszę dready
Przed moją osiemnastką dostałem wspaniały kalkulator z zegarkiem, funkcjami i logiem ’Klub Książki’
by DarksideR
* * * * *
Kiedyś na mikołaja klasowego dostałem sztuczną różę w butelce zamykaną od spodu gumowym zamknięciem. Kompletnie bezużyteczny łapacz kurzu, nie wiem gdzie teraz jest...
by Poop_ek
* * * * *
Ja kiedyś dostałem od kuzyna ryzę papieru...
by Wujek_Albin
* * * * *
U mnie został kupiony najgorszy chyba prezent świata...
W zaciemnionym pokoju siedział samotnie selekcjoner.
Czysta kartka leżąca przed nim w pełni oddawała powagę sytuacji.
- No i od czego tu zacząć? - podrapał się obgryzionym ołówkiem w głowę - No chyba kurna od zgrupowania w Szwajcarii.
Selekcjoner nachylił się mocniej nad kartką i zaczął kreślić pierwsze litery
"Drogi Michciu".... - Tfu źle... zbyt obcesowo - pomyślał trener - Wiem!
"Mój drogi Michasiu"
Co ci tu mam napisać.
No tego eeeeeeee.
Na początku to żeśmy przylecieli do tej Szwajcarii. Jak tylko chłopaki rozlokowali się w pokojach zarządziłem treningi siłowo - biegowe.
Mówię ci a zagonić ich do biegania ciężko... Ech... Po pierwszym okrążeniu boiska jeden zwymiotował, a dwóch widziałem chyba jak palili papierosy przy linii bocznej.Nie ma sensu wymieniać ich z nazwiska.
Kochany pamiętniczku!
Kurde, ale afera! Opinia społeczna ma do mnie pretensje, że… ekhm… "wyprosiłem" kilka osób z regionalnego zebrania członków i wielu (dokładnie trzech, w tym jednego dobrowolnego) sympatyków ligi. Ale co miałem zrobić?! Przecież oni nie znali słów naszego narodowego hymnu, a do tego potwornie fałszowali! Hmm, chyba zaczynam rozumieć, dlaczego Jarek nie zaprosił mnie na ostatnią konwencję PiS’u…
Ciekawe, ile jeszcze manifestacji przeciwko mnie urządzą te wredne komuchy? Dziś odbyła się kolejna. To już czwarta w tym tygodniu, a dziś dopiero wtorek. Chyba użyję sposobu Andrzeja i za pomocą wróżb zasięgnę opinii "góry" (i nie mam tu na myśli taty). Trzeba wróżyć z kawowych fusów, czy jakoś tak… W każdym razie, kawę miał skombinować Wojtek Wierzejski, a ja świece i inne takie…
A pod tą ofertą, jak w każdym dobrym sklepie internetowym, znajduje się takie coś:
I tu mamy zadanie dla Ciebie! Pamiętając, że testy ciążowe kupują osoby oczekujące z niecierpliwością nadejścia potomka, a także osoby, które chciałyby mieć dziecko ale jeszcze nie teraz, odpowiedz na pytanie:
Dzień 10
Pełzamy już prawie profesjonalnie (naszym zdaniem) po ścianach. Kapral Materacov ma lęk wysokości i z poziomu szóstego piętra zaczyna wymiotować. Nie spada jednak, gdyż sierżant obiecał, że mu rozerwie dupsko.
Dzień 11
Wzięli się za dyscyplinę. Do obozu przyjechał komendant naszego okręgu wojskowego, kapitan Drievnov. Rozkazał sierżantowi rozstawienie pułapek celem łatwiejszego wyłapania uciekających w nocy. Sierżant obiecał, że osobiście rozerwie dupsko każdemu, kto wpadnie w pułapkę. Nie jest dobrze.
Dzień12
Sierżant nadszedł z całkiem siną facjatą. Wpadł we własną pułapkę, którą wcześniej odnalazł szeregowy Durszlakov i przestawił w (jego zdaniem ) ciekawsze miejsce. Cały dzień się zastanawialiśmy, jak sierżant sam sobie rozerwie dupsko. Nie doczekaliśmy się, być może zrobił to w toalecie. Nocą udanie poszukiwaliśmy dalszych pułapek. W poczet naszych trofeów zaliczyć można : sześć min przeciwpiechotnych, dziesięć automatów Kałasznikow, trzy wyrzutnie granatów ręcznych, pięć pistoletów i moździerz. Nie ociągając się przestawiliśmy pułapki w ciekawsze ( naszym zdaniem ) miejsca.
Dzień 13
Skorzystaj z tego magicznego generatora i przekonaj się już teraz (jutro będzie za późno o jeden dzień) jak na ciebie wołałby Ronaldinho, gdybyś wraz z nim grał w drużynie:
Joe Monster stał się w nowej wersji "Joildo 76" a ty, jak chcesz, to też się pochwal w komentarzach.
1. Kompot z rabarbaru smakuje lepiej, jeśli zamiast rabarbaru użyjemy truskawek.
2. Szpinak smakuje o wiele lepiej, jeśli w ostatniej fazie przygotowania zastąpić go kotletem schabowym panierowanym.
3. Chleb nie pleśnieje, jeśli będziemy go przechowywać w wiadrze z wodą.
4. Podobnie brudne naczynia nie będą pleśniały, jeśli skladować je w lodówce.
5. Wszystkie urządzenia elektryczne zużywają o wiele mniej prądu, jeśli odłączyć je od kontaktu.
A tak przy okazji... ;)
Z archiwów JM |
|