Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 5114 osób, w tym 111 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Deepgater
- Opala się pani?
- Opalam się. A Pan - nie wiadomo dlaczego - słońce mi zasłania!
- Niczego Pani nie zasłaniam...
- A ja panu mówię - zasłania Pan! Widzę na mojej piersi cień Pańskiej sylwetki! Nie opalę się przez pana! Co za ludzie! Wybierzesz miejsce do opalania i zaraz przyjdzie jeden z drugim... I dalej zasłaniać! Jakby innego miejsca nie było...
- A co ja Pani zasłaniam? Przecież pani i tak w ubraniu leży...
- A z jakiej okazji mam panu opowiadać o swojej delikatnej skórze i ile pieniędzy wydaję na kremy? Nawet ubrana mogę się opalić! A pan mi słońce zastawia! I jeszcze zagaduje... a oprócz tego lezie na mnie...
- Przecież nie lezę do Pani! Ja tylko chciałem...
Pierwsze oznaki, że będzie lepiej już widać. Teraz nie tylko będziemy mieli nowego Prezydenta, nowy rząd ale również nowych dzielnicowych! A do tego będą oni bliżej ludzi, bliżej ich trosk i akcja "Poznaj swojego dzielnicowego" naprawdę zostanie wprowadzona w całym kraju.
Dzisiaj i ty masz możliwość poznać bliżej swojego nowego dzielnicowego! Oto on:
nie wiedzą, że kobiety mogą głosować: 7%
drapią się przy ludziach: 11%
mieszkają z mamusią: 8%
geje: 11%
nadal mówią "trendi": 4%
chwalą się, że potrafią wybekać alfabet: 6%
malują ciało na imprezy sportowe: 9%
Ustawa zasadnicza Spółdzielczej Rzeczypospolitej Oborowo Mieszkaniowej z dnia 25 listopada roku rolniczego 2005.
Preambuła
Mając na celu niejednoznacznie pojmowane dobro wspólne mieszkańców SROM-u zarówno tych lubiących Qoolesh’a klocki, ich zapach, jak i tych szczerze się tym brzydzących, nielubiących ochlapanych jajeczek przez mocz wcześniej wylany do sedesu, bo to nie jest przyjemne i miłe, może być przyczyną powstawania hemoroidów (przed użyciem zapoznaj się z lekarzem psychiatrą lub farmaceutką będących źródłem dobra, piękna i miłości lub skonsultuj się z ulotką) oraz wytrzeszczu oczu i powiększenia zwisu, zapchania WóCe czy cóś ustanawiamy tą właśnie konstytucję.
Dokument jest tak tajny, że nawet sprawa więzień CIA w Polsce to przy nim pikuś. Ten dokument nie powinien był się wydostać z archiwów rządu, a jednak jakiś koleżka wziął go sobie skopiował i wypuścił do internetu za pomocą darmowej skrzynki na WP...
Jeśli nie chcesz być przesłuchiwany przez ABW to lepiej nie klikaj dalej i wejdź na CartoonNetwork. W przeciwnym razie... poznaj ten pilnie strzeżony sekret na własną odpowiedzialność:
ODPOWIEDZI NA LISTY SŁUCHACZY:
* * *
Redakcja naszej rozgłośni podziela radość stałego słuchacza Jerzego Ł. z Gdyni, który chwali się, że wszystkie fajne laski na ulicy uśmiechają się na jego widok.
Czujemy się jednak w obowiązku dodać, że nie dziwi nas to w najmniejszym stopniu. Po obejrzeniu załączonego do listu zdjęcia nadawanie naszego programu zostało na kilka godzin przerwane. Ze śmiechu nikt nie był w stanie pracować...
* * *
Nasza wierna słuchaczka Anna G. z Włocławka pyta czy seks może być niebezpieczny?
Wrażliwy
Inteligentny
Energiczny1. Twoi krewni pytają się czy nie jesteś przypadkiem jednym z Jeźdźców Apokalipsy.
2. Twój syn przy każdej wizycie pyta się co nowego u Szatana.
3. Twój syn przeprowadza się co tydzień, bo mniej więcej tyle potrzebujesz by się dowiedzieć gdzie on mieszka.
4. Twój syn zaczął cos podejrzewać po obejrzeniu "Dziecko Rosemary".
5. Nigdzie nie możesz kupić tabletek na uspokojenie, bo aptekarze zażywają wszystkie w obawie, że przyjdziesz.
Brave
Intelligent
GentleMYŚLENIE ABSTRAKCYJNE
W pewnym miejscu, w którym kiedyś mieszkałem, w windzie była dodatkowa komora bagażowa za drzwiami zamykanymi na kłódkę (cholera zresztą wie, po co zamykana). Moja małżonka ukochana, gdy weszliśmy do tej windy po raz pierwszy, patrząc na te drzwi, zadała mi takie oto pytanie:
- Ciekawe... Na każdym piętrze są takie drzwi?
by fidello
* * * * *MAMA RADZI
Założyłam się ongiś z kolegą, już nie pamiętam o co, i przegrałam. Zakład był o lody. A że jakoś tak nie miałam forsy, to zwróciłam się do kochanej skądinąd Mamusi:
- Mamusiu, daj parę groszy, musze koledze loda kupić.
Na co mama:
XVIII wiek. Dworek szlachecki na Polesiu. Lato. Żar się leje z nieba. W ogrodzie, na wyplatanym krześle siedzi dziedzic Maksymilian. Pali cygaro, pije gorzałkę. U pana stóp leży pies rasy wilczur, Bobo. Niedaleko kręci się lokaj Ignacy.
- Ignac, cho no! – mówi dziedzic.
- Słucham jaśnie pana.
- Nadepnij Bobo na ogon.
- Ależ on mnie ugryzie!
- Ignacy, bo cię każę obatożyć! Nadepnij Bobo na ogon!
- Dobrze... – mruczy Ignacy i następuje.
Bobo gryzie Ignaca. Mocno. Bardzo.
- Ugryzł, ugryzł... – płacze Ignacy.
- Oj, Ignac, Ignac – mruczy dziedzic. - Coś cię Bobo niezbyt lubi...
by skaut
* * * * *W nocnej ciszy :
- Jaśku, a która jest godzina?
Wymyślaj! Wpisuj w komentarzach i wykaż się oryginalnością aby rozbawić innych czytelników JM!
No i na tym powinienem poprzestać, bo tę zaszczytną nagrodę w kategorii "Najlepsza Polska Strona wg Internautów" nie przyznawało mityczne jury, ale tylko i wyłącznie internauci polscy czyli WY.
A Wy wskazaliście właśnie na nas. Miło. Bardzo miło, ciepło i przyjemnie. Dzięki Wam dostaliśmy takiego półkilowego pozłacanego cielca, który od teraz będzie na nas dumnie patrzył z półki:
(Uwaga, modelem tej pięknej rzeźby nie był żaden gej,
ale prawdziwy mężczyzna - dowód na końcu)
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o niewypaczonej psychice odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
RZUĆ PALENIE RAZEM Z NAMI
Moja mama palaczką papierosów była (jest nadal) - bardzo mi to przeszkadzało - paliła w domu nie przejmując się zupełnie, że czyni ze mnie i z siostry biernych palaczy. Przekonywanie, że śmierdzi, krzyki, błagania - nic nie dawały. Pacholęciem wtedy byłem - etap wczesnego buntu i pirotechniki właśnie przechodziłem. Zwędziłem rodzicielce paczkę papierosów i zacząłem je "odpowiednio" preparować. Wysypałem z każdego z nich tytoń - zamieniając na saletrę zmieszaną wcześniej z cukrem pudrem. (Dla tych co nie wiedzą - mieszanka ta ma bardzo wysoką temperaturę spalania i używana jest przez domorosłych pirotechników do produkcji "bączków" i innych tego typu rakieto-petard.) Aby palacz się nie zorientował - w końcówce papierosa zostawiałem trochę tytoniu. Tak spreparowaną paczuszkę podrzuciłem na stół - samemu chowając się za kanapą. Długo nie musiałem czekać - z niezapowiedzianą wizytą zjawili się znajomi, Pan Czarek z żoną. Zasiadłszy do stołu - Pan Czarek poczęstował się był papierosem.
Mój kuzyn Artuś w wieku około trzech lat namiętnie moczył majteczki. Pewnego dnia, kiedy moja rodzicielka była w Artusiowym domku w odwiedzinach próbowała go nastraszyć:
- A wiesz, że jak będziesz tak siusiał w majtki to ci siusiak zgnije i odpadnie?
Na co Artuś z błogim uśmiechem:
Na grodzie we Wronkach ogień wesoło trzaskał w kominku migotliwą poświatę w komnacie tworząc...
- A najlepiej to by z Tobago było... i z Koreą panie - odezwał się rycerz Dudek, co to do księcia w gościnę przybył - rachunki swoje do wyrównania mamy, za porażkę sromotną przez fortel okrutny uczynioną...
-Taaa za hetmana Engela to było... małe ludziki jakoweś nasze rycerstwo ograły... - mruknął książę Janas.
- Bo myślelim wszyscy, że to pacholęta, co przed bitwą rycerstwo na pole wiodą i piłki podają... a oni natenczas od razu grać poczeli, dwa trafienia uzyskując... podnieść się nie sposób było...
TELETURNIEJE
"Różaniec z gwiazdami""Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
Skąd Ci wykładowcy są? Z Marsa?
Dr Lesznik (fizyka):
Wpisuje oceny do indeksu studentowi któremu wypadła 6 (sic!):
- To pierwsza szóstka jaką wstawiam w swoim życiu! Jak to się pisze? Cel?
- Umawiając się na konsultacje proszę przyjść o 15, a jakby mnie nie było - to godzinę wcześniej...
Z archiwów JM |
|