Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rozkoszne diabełki III - Tataaaaaa! Pisior boli!
32 364  
5   20  
Klik!Dzieciaczki atakują i prowokują. A co prowokują? A salwy ogromnego śmiechu. Dlatego też tu uczciwie ostrzegam. Odstawiamy wszystko czym moglibyśmy się zadławić, zakrztusić, wylać...

Młoda starsza w zeszłym roku szkolnym na ZPT robiła jakąś sałatkę, miała z tego powodu nóż jarzyniak, który trzymała w piórniku, albowiem był to mamusi nożyk ulubiony. Na religii siostra zobaczyła w piórniku narzędzie szatana i zabrała młodej. Szlag mnie trafił jasny, ale niestety już go nie odzyskałam, bo jak Młoda chciała odebrać go na następnej religii to już nie było go w szufladzie. Tyle tytułem wstępu.
O całej sprawie już zapomniałam, gdyby w tym roku szkolnym, kiedy młodsza latorośl poszła do szkoły nie wezwano mnie na dywanik. Idę. w klasie oprócz wychowawczyni siedzi zbulwersowana siostra. Co się okazało??
Kiedy siostra opowiadała dzieciom o 10 przykazaniach i doszła do "nie kradnij", Młoda na cały głos wypaliła:
Przejdź do artykułu
Elitarna placówka edukacyjna
20 742  
1   7  
Tutaj nie klikaj!Mówi się, że czym skorupka za młodu nasiąknie... Ale od czego są elitarne placówki edukacyjne?

Małżeństwo żydowskie po dorobieniu się majątku postanowiło się ochrzcić.
Zmienili swoje zwyczaje ale... nie potrafili oduczyć swojego synka tzw. "żydłaczenia" polskiej mowy (ewidentny wpływ babci).
Po długim namyśle postanowiono oddać małego Moryca do elitarnej placówki edukacyjnej, prowadzonej przez o. Jezuitów. Przełożony owej placówki zapewnił stroskanych rodziców, że Moryc nie tylko zdobędzie odpowiedni poziom wiedzy, ale także z uwagi na zamknięty charakter kształcenia wad wymowy się pozbędzie.

Po kilku tygodniach stęsknieni rodzice pojechali odwiedzić Moryca i sprawdzić jego postępy. Pierwszego napotkanego braciszka zakonnego zapytali:
Przejdź do artykułu
Było ich trzech...
25 542  
2   31  
...w każdym z nich inna krew... A raczej inny poziom promili w tej krwi... ;)

Kliknij i zobacz jeszcze lepszych!
Przejdź do artykułu
Rodzynki (ze) studentów - pilot krakowsko-sportowy
39 977  
18   23  
Kliknij, to tak jak on otworzysz coś równie dobrego...Napisał do nas Trzosnek. ’- Moja małżonka zauważyła, że na JM niedoceniane są jeszcze wspaniałe teksty jakimi rzucają czasami studenci.’ I jest to prawdą - poniżej kilka przykładów z krakowskiej uczelni mającej kształcić sportowców.

Dwie studentki przychodzą zaliczyć kolokwium do dr A.
- Proszę, niech panie usiądą, przygotują coś do pisania, a ja wylosuję testy.
- Pisania?!?? - jękliwie przerywa studentka - a nie może nas pan tylko ustnie przelecieć?

* * * * * *

Student oddaje pracę zaliczeniową. Jest grubo po terminie, więc poprawa odbywa się na poczekaniu. Praca w całości zerżnięta:
Przejdź do artykułu
Krótki dżołk
Dlaczego policjanci nie mogą znaleźć dilerów, a narkomani mogą?
Turysto! Nigdy nie krzycz w górach!
26 973  
2   27  
Tyle się mówi o wypadkach w górach, a cały czas możemy usłyszeć o kolejnych beztroskich turystach. Dzisiaj również Joe Monster dołącza do apeli o zachowanie bezpieczeństwa podczas górskich wycieczek.

Jak wiemy, w górach nie należy krzyczeć. W zimie może to spowodować lawinę, a w lecie... Właśnie! Na tym temacie się dzisiaj skupimy: "Okrzyki w górach w czasie lata"

Wg informacji jakie otrzymaliśmy tylko cud uratował sporą grupę turystów schodzących z Giewonta. Jeden zupełnie nieodpowiedzialny turysta wykrzykując głośno jedno zdanie omal nie spowodował stoczenia się po stoku kilkudziesięcioosobowej grupy turystów.

Turysto! Pamiętaj! Nigdy nie krzycz w górach! Nawet w lecie! A już szczególnie nie krzycz w okolicznościach jak na poniższym zdjęciu takiego zdania:
Przejdź do artykułu
Kącik Kibica XI - Mauro Kantor i ekipa
19 564  
0   21  
Nie klikaj tu!Mecz Wisły to nie tylko znakomity komentarz duetu Gmoch - Szpakowski, ale również ważne wydarzenie dla całej piłkarskiej braci. Oczywiście kibice we właściwy sobie sposób podeszli do pojedynku o Ligę Mistrzów!

Wierzący bezgranicznie w Wisłę kibice byli gotowi do największych poświęceń.

- Co zrobicie jak Wisła awansuje?

- Ja daruję życie psu sąsiadów, którego chciałem otruć

- Ja natomiast ze szczęścia zabiję tego psa.

- Daruję psa sąsiadowi, którego chciałem otruć.

- Daruję sąsiada psu, którego chciałem otruć.

- Przelecę psa i otruję sąsiadkę!

- Ja się nie znam, ale czy nie miało być odwrotnie?
Przejdź do artykułu
Autentyki - Dzwoni pomyłkowy telefon...
35 687  
3   40  
Kliknij to się połączysz... ;)Czy odbierasz niekiedy powtarzające się pomyłkowe połączenia telefoniczne? A chcesz poznać sposób jak nauczyć "inteligencję" uważniejszego wybierania numerków? To poczytaj...

Siedzę dzisiaj w fabryce. Telefon dzwoni. No dobra... odbiorę...

- Haaalo ?
- No nareszcie ! SŁUCHAJ ! Jestem posiadaczem ZŁOTEJ (uwielbiam jak to buraki akcentują) karty banku (tu nazwa banku pada, z którym jeśli chodzi o współpracę moja firma ma tyle wspólnego co Roman Giertych z baletem)... i mam poważny problem!!!
- No najwyraźniej ma Pan skoro Pan nawet nie wie jaki jest telefon do Pana banku i dzwoni Pan do mnie...
- DOBRA ! MÓW ZARAZ! MÓW MI TU CO JA MAM ZROBIĆ! JAK JA MAM ZE SWOICH ŚRODKÓW KORZYSTAĆ??
Przejdź do artykułu
Od 0 do 100 w mniej niż sekundę!
43 536  
2   33  
Jak zaimponować kumplom? To proste - instrukcja poniżej. Tylko jeśli będziesz chciał wykorzystać ten pomysł, to nie zapomnij kupić kasku... ;)

Trzech facetów siedzi w barze i opowiada o tym, co kupili swoim żonom na urodziny. Pierwszy z nich mówi:
- Ja kupiłem swojej żonie coś, co idzie od 0 do 100 w niecałe 6 sekund.
Pozostali pytają:
- Co to?
- Ach, wiecie, białe Porsche tak pięknie pasuje do jej blond włosów...
- Za to ja kupiłem swojej żonie coś, co od 0 do 100 potrzebuje zaledwie 4 sekundy - mówi drugi - kupiłem jej Ferrari! Czerwone! Bo tak jej pięknie z jej rudymi, rozwianymi włosami...
Na to trzeci:
- A ja kupiłem żonie coś, co do setki potrzebuje krócej niż sekundę.
- Przesadzasz. Nie ma tak szybkiego samochodu.
- Ale ja nie kupiłem jej samochodu... Ja kupiłem jej:
Przejdź do artykułu
ICBO LXXVIII Kiedy przymrużyć oko na teściową?
25 981  
2   30  
Klikaj koniecznie i już!Onet, to poważna strona. A onetowcy - nie. Piszecie do mnie w mailach, że głupiej być nie może. Błąd. Może, zresztą poczytajcie a zobaczycie sami. Dzisiejsza część jest obowiązkowa.

- Czy ktoś zna agencje towarzyską z naliczaniem sekundowym? Szybki jestem a mam mało kasy.

- Ja znam jedną! Nazywa się zrób to sam! Szybko i tanio!

- Tak, nazywa się malakser.

- Autobus w godzinach szczytu. Tanio, szybko, towarzysko, grupowo.

- Z sekundowym naliczaniem, to HUYAH się nazywa czy jakoś tak

- Znam taką jedną agencję japońską - "Własnałapa"

* * * * * * *

- Ja przeczytałam w encyklopedii że wodór jest najlżejszym gazem, a przecież wiadomo, że próżnia jest lżejsza bo nic nie waży.
Przejdź do artykułu
Nowy idol kibiców piłkarskich!
67 172  
4   97  
Nie klikaj tuOglądałeś wczoraj mecz? Nie? To niewiele straciłeś, no może poza komentarzami nowej telewizyjnej gwiazdy - Jacka Gmocha. Najlepsze specjalnie dla Ciebie zanotowaliśmy! He he he...

(...) witamy ze stadionu olimpijskiego w ANTENACH

(...) tak to ten Wydra (o piłkarzu nazwiskiem Vintre)

(...) gramy dziesięciu na dziesięciu na dziesięciu

(...) on jest taki rozbójniczek

(...) mają przewage wysokości

(...) mają dobrych główkarzy
Przejdź do artykułu
Otwockowy kącik XX
17 972  
1   13  
A może by tak na lewo?Ta-ram-pam-pam! Oto dwudzieste wydanie "Kącika". Wiadomość dla wiernych fanów: dzisiaj znowu skeczu z papugą nie będzie ;), lecz znajdziecie tu swoją cotygodniową dawkę absurdu :)

Byłem nad morzem. Przywiozłem dwie ładne rybki i trzymam w akwarium. Czasami tam nasikam, żeby poczuły się jak w domu.

*****

Ja spotykam dwa rodzaje kobiet: takie, które nie chcą iść ze mną do łóżka, bo boją się, że szukam tylko miłosnych przygód, i takie, które nie chcą iść ze mną do łóżka, bo uważają, że jestem obrzydliwy.

*****

Przed moim blokiem zrobiło się nielegalny śmietnik. Ludzie wrzucają wszystko: makulaturę, puszki, butelki, stare lodówki, dywany.
Przejdź do artykułu
Polaków powroty po urlopach 2005
33 339  
6   9  
Pamiętacie jak w ubiegłym roku publikowaliśmy zdjęcia z pewnego biura, w którym powrót po urlopie = coś "ciekawego" na swoim stanowisku pracy? Otóż w tym samym biurze, w tym roku, bawili się tak samo, choć technika i materiały były troszkę inne... ;)

Tak! Tutaj kilknij jeśli chcesz zobaczyć niezłe jaja!

Autorami wszystkich zdjęć, z ubiegłego, i tego roku, są: Bart i Piotr. Dziękujemy i już czekamy na kolejne za rok ;) A wszystkie zdjęcia zobaczysz TUTAJ
Przejdź do artykułu
Mulderyzmy - dialogi nie z tej ziemi I
24 116  
7   25  
Tutaj nie kilkaj bo cię porwą kosmici!No to kontynujemy nasz serial cytatów z serialu "Z archiwum X". Tydzień temu był, jak to w kazdym serialu, pilot, a dzisiaj seria pierwsza, odcinek pierwszy... ;)

Mulder
: Zanim cokolwiek zdecydujecie, przypominam, że jesteśmy na Arktyce. (gdy musiał się rozebrać do naga)

Scully: To ponad cztery litry krwi.
Mulder: Można powiedzieć, że facet ganiał o suchym baku.

Mulder: ...jedną uprowadzono.
Scully: Porwano.
Mulder: Kartofel to ziemniak.

Scully: Cały dzień w sądzie. Zapomniałam już jak to jest.
Mulder: To jeden z luksusów związanych ze ściganiem kosmitów i mutantów. Rzadko kiedy jest okazja postawić im zarzuty.
Przejdź do artykułu
Sięgnęliśmy 5000!
25 366  
3   33  
Ale jestem cholernym szczęściarzem! Nie byłem na Światowych Dniach Młodzieży, ani nawet na kolonii, a mam przyjemność zaliczyć numerek 5000!!! Tak, tak moi drodzy, wielka fabryka marzeń i snów imienia Józka Potwornickiego wyprodukowała już tyle singli!

Wielka i przegroman kraina Józka Potwornickiego na sięgnięcie kliknięcia!Kiedy pięć lat prosto z niczego (czyli z części używanych) powstawał Joe Monster nie spodziewałem się, że poza kumplami z pokoju ktokolwiek znajdzie tu coś fajnego dla siebie. Co prawda wybierałem tylko naj i the best, siedziałem czasem po godzinach (albo zamiast pracy) wrzucałem kawałki i obrazki... a Joe Monster stał się straszniejszy i większy, i większy i większy... aż dotarlismy z całą bandą aż dotąd! I ty tu jesteś i to czytasz!

A przez te lata tyle się działo - w roku 2001 szaleliśmy razem na punkcie krótkiego poradnika dla dziewczyn oraz bardzo durnego kawału o teściowej by później oddać się na maksa manii tworzenia swojego gwiezdnego imienia.
Przejdź do artykułu
Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Przerwana demonstracja
65 937  
16   49  
Kolejne hasło z Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2005 Edition.

Kilka słów o dzisiejszej definicji:

Demonstrować można na różne sposoby. Można demonstrować swoje poglądy na ulicy czy pod sejmem lub możliwości np. sprzętu RTV czy samochodu... Ale bez względu na to jaka to jest demonstracja nikt nie lubi gdy się ją niepodziewanie przerywa...

A dzisiaj...

Definicja słowa: "Przerwana demonstracja"
Przejdź do artykułu
Gawarit Moskwa! XI
23 645  
5   21  
Kliknij to może zostaniesz przez nią aresztowany... ;) Rosjanie uważają, że najlepszy sport to hokej. Przyłożysz komuś kijem przez łeb i dostajesz tylko dwie minuty do odsiadki.

   

Agencja TASS donosi:

Z ostatniej chwili:
Putin przeleciał załogę bombowca....yyyy.....się przeleciał....bombowcem....z załogą.

Pojawiła się nowa guma do żucia Orbit Proffesional. Wkrótce odmiany Orbit
Home Edition i Orbit Server.

by Peppone

Ukraina też się może pochwalić sukcesami ekonomicznymi!
Przejdź do artykułu
Kim Lan - Mistrz ciętej... tfu... Wielki Mistrz Kung Fu
23 589  
6   21  
Zobacz więcej!Wielki Mistrz Kung Fu znowu w akcji. Zaiste wielka jest głębia filozofii Wschodu w wykonaniu znanego już nam Kim Lana...

Zdarzyło się pewnego razu, że uczeń Mistrza Kung-Fu przeszedł z powodzeniem nauki wstępne i przystąpił do Ostatecznej Próby. Rzekł mu tedy Mistrz:
- Stań na placu przed świątynią i przepołów gołymi rękami deskę, którą ujrzysz opartą o kamienie.
Poszedł tedy uczeń i ujrzał ledwo ociosaną kłodę twardego drewna. Nie uląkł się jednak i gołą dłonią uderzył w nią tak mocno, że pękła i dwie połówki spadły na ziemię.
- Dobrześ wykonał zadanie - rzekł Mistrz - Teraz czeka cię drugi sprawdzian. Pójdziesz ze mną do gospody w mieście.
Poszli tedy do gospody, gdzie ujrzeli dwóch złoczyńców bijących niewinnego kupca.
- Czyń co trzeba - rozkazał Mistrz.
Rzucił się tedy uczeń w wir walki i wnet wyleciał za drzwi z podbitym okiem i bez zębów. Wrócił też zaraz w niesławie do domu, a zgromadzonej przy stole rodzinie rzekł:
Przejdź do artykułu
Autentyki CV - Uważaj na nadmorskie dzwonniczki!
36 377  
3   36  
Czy wiecie co robią ostatnio Polacy oraz jakie zmiany zaszły w kościele katolickim? Dowiecie się tego ze sto piątego wydania Autentyków. A jeśli przypadkiem śniła Wam się Marta, to ten odcinek jest lekturą obowiązkową...

BO JĘZYKÓW TRZEBA SIĘ UCZYĆ!

Wchodzi do apteki babka typ "dzidzia piernik" to znaczy grubo po czterdziestce, odziana w pękające w szwach, jadowicie różowe wdzianko i wypala:
- Ejpipi proszę!
Oczka mi do rozmiarów pięciozłotówki urosły, ale myślę, że pewnie się przesłyszałam:
- Słucham?
- Ejpipi!!! Angielskiego pani nie zna?! Tam stoi! - I wycelowała akrylowym szponiastym pazurem na...
...APAP.

by KlaraG

* * * * ** * * * *

JAK SPRZEDAĆ SAMOCHÓD KOBIECIE?

Moja psiapsióła kupuje używane autko. Właśnie zdała mi telefoniczną relację z oględzin. Najważniejsze wrażenie:
Przejdź do artykułu
Wielopak weekendowy CXIX
36 233  
6  
Któż o tej porze roku siedzi w domu? Przecież to nieraz jedyna okazja, by wybrać się nad morze, jezioro, a nawet do afrykańskiej czy azjatyckiej dżungli... zupełnie jak ten naukowiec poniżej:

Znany badacz razu pewnego wybrał się do Azji, by razem ze swoim przewodnikiem zbierać materiały do jego tezy o zwyczajach godowych wielkiego szczura z Sumatry. Będąc już na miejscu, badacz niezwłocznie zabrał się za poszukiwania i badania szczura. Któregoś dnia, siedząc z przewodnikiem w obozie, jadł posiłek, gdy nagle wszystko zasnuł pył, unoszący się w powietrzu... i odezwały się bębny.
- Nie podoba mi się dźwięk tych bębnów... - powiedział przewodnik.
Wydawałoby się, że cała dżungla zamarła. Pyłu było coraz więcej, a i bębny robiły się coraz głośniejsze, jakby osoba na nich grająca zbliżała się do obozu...
- Na serio, nie podoba mi się dźwięk tych bębnów... - znowu odezwał się przewodnik...
Przejdź do artykułu
Szanowny złodzieju kwiatów!
21 287  
6   35  
Jesteś bez szans, bo zadarłeś ze mną...

Przejdź do artykułu

Z archiwów JM


Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze