Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 9516 osób, w tym 1564 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik madge2
1. Diabolo
Od tej pory nie wystarczy znaleźć hełm czy zbroję. Każda część ubioru będzie musiała być odpowiedniego rozmiaru. Rozmiar definiujemy przy wyborze postaci (od S do XXL). Dodatkowo ubrania trzeba będzie odwszawić i wyprać. Stąd w grze dwie nowe postacie: Praczka Baal’a i Dewszawator Potężny. Poszczególne postacie dostaną także nowe czary na smród i wszy. Skuteczne także będą antidotum i wybielacz.
2. Nit for Speed
Wreszcie PEŁNE spolszczenie tej cudownej gry! Od dziś masz do wyboru trzy rodzaje polskich dróg: autostrady, krajowe i objazdy. Autostrady są piękne, pełne gładkiego asfaltu i aż miło zostawiać na nich czarne ślady opon. Niestety, są tylko trzy z czego dwie w przebudowie. Za to mamy do wyboru mnóstwo dróg krajowych.
poniedziałek, 28.04.2003
#Jerzemu# nie dają spokoju rewelacje, jakie przeczytał ostatnio w mejlu od Smętnej_20. Blond_Elzbieta nie bardzo wierzy, że córka administratorki jest przyrodnią siostrą #Jerzego#. Dysk twardy Steni jest zagracony do granic możliwości. Zwycięzcy teleturnieju "Dobra rada" mają kłopot, jak podzielić między siebie konto pocztowe o pojemności 50 GB. W sądzie odbywa się pierwsza sprawa o pomówienie przez GG. Gorrracy_Jacek jeszcze ma nadzieję, że Barbara odstąpi od oskarżeń o sformatowanie dysku. Matka Kingi zastanawia się, dlaczego komputer Michała się nie spieszy. Proponuje, że może zostać z dziećmi i dołożyć RAMu, ale chłopak twierdzi, że nie ma dzisiaj nic pilnego do załatwienia. Paweł odbiera Krystynę z serwerowni. Rezygnuje ze wszystkich dyżurów w tym tygodniu, żeby lepiej zająć się jej windowsem. Ola prosi rodziców o zgodę na wyjście do kafejki internetowej. Problem w tym, że kafejka nie ma porządnych firewalli.
wtorek, 29.04.2003
Koleżanka opowiadała mi jak to facet (zamożny, z dobrym samochodem) na trzecią randkę ZAPROSIŁ ją do dobrego klubu. Ona asekuracyjnie wzięła ze sobą 20 zł, ale że nie miała odpowiedniej torebki, a płaszcz trzeba zostawić w szatni więc powierzyła mu banknot na przechowanie. Usiedli, on podał jej kartę win, zapytał co wybiera. No to zamówiła jakiegoś drinka. On sobie jakieś piwo. Wypili, potańczyli, wyszli z lokalu. Ona prosi: możesz mi dać moje 20 zł? Zamówię sobie taksówkę do domu. On: jakie dwadzieścia złotych? Przecież za to kupiłaś sobie picie!? Masz, tu zostało 3,50...
* * * * *
On: Kotku ja się bardzo staram, żeby nam wyszło.
Ja: Jak?
Oto autentyczne odpowedzi z quizów i konkursów w Wielkiej Brytanii i Ameryce.
- Jaki brzmi słowo "droga" po włosku?
- Expresso.
- Jaki dokument podpisano aby zakończyć I Wojnę Światową?
- Wielką Kartę Wolności.
- W jakim europejskim kraju leży Etna?
- W Japonii.
- Powiedziałem: w europejskim kraju. Proszę spróbować jeszcze raz.
- Yyyy ... w Meksyku?
- Jakiej narodowości jest papież?
- Jest Żydem.
- Który znany artysta namalował Monę Lizę?
- Frank Bough.
- (po długim namyśle) 14 dni.
Kumpel daje list starej babci i pyta się czy weźmie list dla sąsiadki, a ona na to
- Wie pan co? Ja jej nie wezmę, bo tak żle ze sobą żyjemy ona mnie wyzywa od K. i od Ch. ta KU*WA jedna.
* * *
Dziś w robocie miałem list polecony do gościa. Podszedłem do drzwi i zapukałem, ale akurat ten gość wchodził po schodach. Zapytał czy to do niego i zaczął podpisywać, a w tym momencie jego żona otworzyła drzwi tylko w bieliźnie, dość szybkim ruchem i seksownym głosem powiedziała "Czeeeść". Gdy zorientowała się, że i ja stoje przy drzwiach szybko je zamknęła, ale widok miny jej męża jest dla mnie pamiątką do końca życia. Zastanawiam się tylko co on jej powiedział jak już wszedł do domu...
No i jak tu teraz wytłumaczyć dziecku dlaczego nie zobaczy Mikołaja?
To było dziesiąt lat temu, puszczali wtedy w kinach taką serię francuską pt. "Angelika ......". W Lublinie w takiej robotniczej dzielnicy Tatary działało kino Przyjaźń. W jednym z odcinków ową Angelikę jakiś wezyr czy inny sułtan wali pejczem po dosyć ponętnych pleckach, i wtedy odzywa się głos z sali:
Po przeczytaniu poniższych autentyków z zakładu fotograficznego już nigdy nie pójdziecie zrobić sobie zdjęcia bez tego głupiego uczucia, że za kotarą ktoś stoi i spisuje Wasze słowa...
Zacznijmy chronologicznie: tekst mojego stryjka z przed wielu lat:
Stryjek miał zakład fotograficzny gdzieś pod Warszawą. W rodzinie krąży jeszcze jego tekst, kiedy to jakiejś klientce nie podobały się zdjęcia potrafił powiedzieć:
- Co się pani nie podoba? Chciałaby pani dzieło sztuki w sześciu egzemplarzach za 21,50 zł?
**********
Tekst współczesny:
Klient: Mam zastrzeżenia do tego zdjęcia...
Obsługa: Pod jakim względem?
Klient: Pod względem bladzistości.
**********
Czasami okulary fotochromatyczne ciemnieją przy lampach błyskowych, co powoduje brzydki efekt na zdjęciu, więc fotograf pyta:
- Czy te okulary to fotochromy?
- Nie - to są moje!
**********
Klient przygląda się jak w komputerze obrabiają jego zdjęcia, a potem drukują.
Klient: ... gdyby tak mnie pan pyknął jeszcze raz ...
Chodziło mu o pyknięcie - kliknięcie myszką, czyli dorobienie jeszcze jednej porcji zdjęć.
ROZMOWA KONTROLOWANA
Moja własna pani matka ma niebywały talent do mylenia numerów telefonicznych.
Pewnego pięknego dnia usiłując dodzwonić się z pracy do znajomej, pomyliła numery i wybrała nasz domowy.
Odebrało dziecko, osobisty syn pani matki, a mój brat. Pani matka myśląc, że to córeczka znajomej przedstawiła się grzecznie: "Dzień dobry, mówi Ewa, czy mogę rozmawiać z twoją mamusia..? (nawiasem mówiąc koleżance też Ewa...). Braciszek poznając rodzicielkę zdębiał i odpowiedział: „Ale mamusi przecież nie ma w domu. To ja zawołam tatusia”.
Do słuchawki z zainteresowaniem dorwał się teraz pan ojciec. A tu słyszy głos własnej połowicy: "Dzień dobry, mówi Ewa, czy mogę rozmawiać z pana żoną?”.
Tatko śmiał się na całego i wspominał z rozrzewnieniem to zdarzenie , aż do pewnego dnia...
Tak.... Jak ten czas leci. Jeszcze nie tak znowu dawno Joe Monster w ciszy i spokoju rozpoczynał swoje ziemskie pielgrzymowanie, w milczeniu przerywanym jedynie szumem wiatraczków i klikaniem klawiatury...
Pamiętasz może jaki był pierwszy artykuł na joemonster.org ? Ten z numerem jeden? Tak, tak, ten pierwszy z pierwszych w 100% okropnie potworny tekst napisany przez Joe Monstera?
Znajduje się on tutaj i do majstersztyków to on nie należy. Ale od niego się zaczęło... Nagle bach - stuknęły nam już 4 latka.... Zapraszamy Cię, nasz drogi czytelniku na torcik urodzinowy z czterema świeczkami... Smacznego!
A co się wydarzyło przez te 4 lata?
A dziś w wielopaku premiera e-komiksu „Klawisze”. Takie krótkie historyjki z Kozakowej klawiaturki. Jak się spodobają, to możliwa kontynuacja. Wskazówki i pomysły na nowe odcinki mile widziane ;)
Budzi się facet po operacji. Woła siostrę:
- Siostro... dlaczego tu jest tak ciemno...
- Bo zasłoniliśmy wszystkie okna...
- Po co?
- Żeby pan się nie przestraszył...
- Czego??
- Po drugiej stronie ulicy jest pożar. Pali się budynek i widać ogromny ogień. Nie chcieliśmy żeby od razu po wybudzeniu zobaczył pan taki obrazek bo mógłby pan pomyśleć że operacja się nie udała...
by Misiek666
* * *
Wraca koleś z delegacji po dwóch tygodniach, wchodzi do domu a tam jego syn przy nowiuśkim pececie.
Kolo: Skąd miałeś kasę?
Syn: Ze zmywania.
Kolo: Jak to ze zmywania.
Syn: Mama dawała mi po 100 zł jak chciała żebym się zmył z chaty.
by Bigdaddy
* * *
Otóż piłkarze jakże zacnego klubu Amica Wronki pojechali gdzieś do Francji, by z miejscowym zespołem bój toczyć srogi o honor polskiej piłki.
Pełen nadziei zasiadłem za pudełkiem (żona w tym czasie układała sobie diamenciki na PC i jak się potem okazało w grze tej emocje były o niebo większe) i oglądam co się dzieje.
Mecz się rozpoczyna od razu oni atakują, my faulujemy (no przecież honoru trzeba bronić), ale oni jakoś dziwnie strzelają i bramkarz myślał, że zawodnik strzeli w lewo
A oto przykładowe pytania z kartkówki z historii, które niewątpliwie będą zadawane za kilka lub kilkanaście lat:
1. Pierwszy rząd omówi mi Aferę Orlenu, drugi - Aferę Rywina, a trzeci - Aferę w Łódzkim pogotowiu.
2. Wyjaśnij pojęcia:
- skóry,
- pawulon,
- lobbing,
- kurwiki,
- wąglik
3. Połącz ze sobą punkty 1), 2), 3) z A, B, C:
1) - Anita Błochowiak
2) - Poseł Ziobro
3) - "Mężczyznę poznajemy po tym jak kończy"
A - "jest pan zerem"
B - Leszek Miller
C - "pedały noszą kolorowe skarpetki"
4. Uzupełnij cytat Andrzeja Leppera: "......... musi odejść"
5. Skreśl niepasujące słowo:
1 Jeśli coś jest warte zrobienia, to już dawno zostało zrobione
2. Nigdy nie należy poruszać się szybko – no chyba że się chce uniknąć jakiejś pracy lub uwiarygodnić wymówkę.
3. Nie należy spieszyć do pracy bez kilkudniowego poważnego rozważenia sprawy.
4. Terminów należy dotrzymywać proporcjonalnie do ilości obrażeń fizycznych, jakich można doznać przez ich niedotrzymanie.
5. Terminy są zawsze nieracjonalne, bez względu na ilość czasu, jaką pozostawiają.
6. Przyszłość oferuje nam nowe możliwości i ciekawe technologie, które z pewnością uwolnią mnie od części zobowiązań.
Newsgroup: pl.pregierz
From: Kvik
Date: Tue, 16 Nov 2004 19:31:36 +0000 (UTC)
On 2004-11-16 17:48:29, squiddy frotte:
> Ja pi.....e, denerwuje Was jak zaczepiają gimnazjalistki???
> Dziś zaczepił mnie 22 letni facet!!!!
Mogło być gorzej. w profilu mam wpisany Londyn, więc i co jakiś
czas ktoś postanawia zagadać. przykładowy, nisko latający GGowiec:
to :: siema
to :: hej jestes??????
Kvik :: ?
to :: my name is Adam. My from Polish.
to :: KPW?
Kvik :: and?
to :: nie znam Angelskiego
Kvik :: that’s your problem. jezykow trzeba sie uczyc :>
to :: Angelski jest naj trudniejszy
[...]
to :: uwas to inaczej sie mówi, a inaczej sie pisze
to :: i tez trzeba pisac s’ takie cos wogle nie umiem angielskiego
to :: hej jestes?
to :: nie kapujesz co pisze?
Mam dla pana dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Najpierw ta zła.
- Pana syn jest gejem...
- Oj, to faktycznie fatalna widomość, a ta dobra?
- hmmm.... wybrano go na miss studniówki
* * *
- Słyszałam, że chcesz wrócić do swojego męża?
- Pewnie, że chcę, już nie mogę się patrzeć jak sobie żyje spokojnie!
* * *
Synek budzi ojca:
- Tato dom nam się pali!
Kilka słów o dzisiejszej definicji:
Jak ważne jest właściwe wyjście z progu wie o tym najlepiej Adam Małysz. Od tego zależy prawie wszystko. Można być pierwszym albo 2 razy dziewiętnastym. Dzisiejsza definicja pokazuje jak nie należy wychodzić z progu jeśli chce się osiągnąć sukces...
A dzisiaj...
Definicja zwrotu: "Wyjście z progu"
W dzisiejszym odcinku dowiemy się także jak wyglądają lekcję z drugiej strony barykady... A także dowiemy się, jaka jest potęga modlitwy... Zatem do czytania start!
Mój kuzyn skończył w zeszłym roku I klasę podstawówki. No i jako na koniec roku pani się ich pyta:
- Dzieci, czego wam będzie brakowało przez wakacje?
Na co mój kuzyn odparł:
- Peplania pani.
* * * * *
Przerwa, szkolny kibel, palimy sobie jak zwykle. Ze 30 chłopa.
Wpada historyk. Nie zrażeni palimy dalej oczywiście. Więc ten podbija do kumpla: "Kuba, oddawaj papierosy!"
- A skąd statek bierze prąd?
- Jak to skąd? Ze słupów!
- A słyszałeś kiedyś o węgorzach elektrycznych? Jak się nałapie, to można pływać. Lodołamacz potrzebuje najwięcej.
- Z przedłużacza
- Z prądów morskich - rzecz jasna!
- Z piorunów.
* * * * * * *
- Ostatnio widuję sporo kobitek w białych sukienkach bez bielizny? Co to może oznaczać?
Z archiwów JM |
|