« | » |
Jak to: do weterynarza???
Nadszedł ten dzień, kiedy zabieram Biszkopty na kastrację. Obawiam się, że bardziej wrażenie robi na nich jednak obowiązkowa dieta od wczoraj od 18.Biszkopt przez całą noc manifestował swoje niezadowolenie i próbował zjeść taśmę klejącą, tekturę, suchego kwiatka, lizał stolik i szczotkę do czyszczenia ubrań (taką na klej...). Sznurówki od butów też całkiem nieźle przypominały śniadanie._______________________________ FACEBOOK https://www.facebook.com/GrupaNeko INSTAGRAM https://instagram.com/biszkopt.z.karmelem/ SNAPCHAT tymoloftaleina
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą