Pozwól, że podsumuję dla ciebie fabułę FO3.
[Uwaga, spoilery]

Tata popełnił samobójstwo, by jego zepsuta maszyna nie wpadła w ręce ludzi starających się ją naprawić. W skutek tego Uzdatniacz Wody, w którego istnieniu nie ma żadnego sensu, wytworzył radiację której nie powinien wytworzyć, zabijając Pułkownika Autumna, który nie miał żadnego powodu by tam być. Później odwiedzamy wioskę pełną dzieci, które sdknfsoidfs diofndsafms dkfomsdmfsa dklfmsdf msddgddf byśmy mogli dostać się do Krypty 87 by odzyskać GECKa, urządzenie, które mogłoby być wykorzystane lepiej w dowolnym innym celu niż ten, dla którego go pozyskaliśmy. Następnie Pułkownik Autumn, który nie powinien żyć, pojmuje nas przy użyciu granatu błyskowego, który nie powinien zadziałać w miejscu, do którego nie miał szansy dotrzeć, by powstrzymać nas przed naprawieniem maszyny którą chciał naprawić. Później torturuje nas by uzyskać kod, który nie ma żadnego znaczenia i nie mamy żadnego interesu w tym, by go ukrywać. Następnie Prezydent wypuszcza nas, byśmy wykonali zlecone przez niego zadanie, które nikomu nie przynosiło korzyści, w tym szczególnie nam.

Podczas finalnej bitwy, wszyscy mają ten sam cel: uruchomić uzdatniacz wody. Dzięki temu musimy stoczyć ogromną wojnę z Enklawą. Finalnie, Pułkownik Autumn poświęca swoje życie by powstrzymać nas przed uruchomieniem maszyny którą on starał się uruchomić. Na koniec Enklawa pokonuje samych siebie poprzez sabotaż maszyny którą starali się uruchomić, sprawiając, że eksploduje, mimo, iż nie powinna i zmuszając nas do wejścia do komory Uzdatniacza i śmierci od radiacji która nie jest nawet zabójcza.