W kontaktach z ludźmi nie potrzebuję
Niczego więcej niżeli drinka
- może być jeszcze miła dziewczynka
miast konwersacji z głupawym (..)ujem

I zawsze wolę dobrą zabawę
Pelną swobody oraz radości
Bo polityka mnie wqrwia, złości
Jeśli mam o niej 'rozstrzygać sprawę'

Problem się zmieni na lepszy w gadce?
Taki fenomen mi się nie zdarzył
...A raczej jakiś polityk wraży
Co nie dorówna nawet wariatce

Choćby mu była sercem najbliższa
No to umysłem jej się nie uda
To jego głowa gromadzi 'cuda'
W każdej głupocie on ją przewyższa

Ten proces raczej już nie przeminie
Tu zrobi szwindel, a tam oszustwo
Bo polityka to takie bóstwo
W którym polityk z 'godności' słynie

--
... your mind is like parachute, it doesn`t work, if it`s not open ...