Kombinują, męczą się, wymyślają, wydają kupę forsy...
Przykłady opisane tu:
https://www.prawo.pl/zdrowie/nowe-formy-promocji-szczepien-mobilne-punkty-i-szkolenia-w,509762.html

A przecież jest prosty i tani sposób i na pewno skuteczny.

Wystarczy, żeby za każde szczepienie dziecko mogło wziąć 3x nieprzygotowanie bez konsekwencji.

Proste i oczywiste.

Nie takie proste, bo w przypadku małolatów rodzice mają coś do powiedzenia.

Podpytywałem wnuki jak wygląda rozmowa o szczepieniach w ich szkołach.
Okazuje się, że z młodzieżą nikt na te tematy nie rozmawia. Od początku zajęć nie padło w ich szkołach ani jedno słowo na temat szczepień. Jedyna forma porozumiewania się szkół na ten temat to ankiety rozsyłane do rodziców.
Udało mi się dowiedzieć, że nauczyciele boją się podejmować tematu w klasach bo nie chcą być oskarżani o propagowanie szczepień wśród młodzieży.
Próby rozmów na ten temat z młodzieżą kończyły się oskarżeniami nauczycieli przez nawiedzonych antyszczepionkowych rodziców o propagowanie i namawianie do szczepień, a oni sobie tego nie życzą.
To wygląda na zastraszanie nauczycieli przez antyszczepionkowców.

A to już nie ma tak, że są 2 nieprzygotowania na semestr? :O

Jak jest, to za jedno więcej to się nie opyla

Jak ktoś jest kierowcą, i nazbiera sobie dość punktów, to zabierają mu prawo jazdy i wysyłają na ponowny egzamin.

Jak ktoś jest rodzicem - antyszczepem, to powinni go kierować na ponowną maturę z matematyki i biologii, jeśli taką pisał

parafia w której czepi się najwięcej dzieci nie musi przenosić ksiundza - taka promocja

myślę, że szczepienia dzieci ruszą jak się w szkołach zacznie kierowanie poszczególnych klas na zdalne - bo wtedy wprawdzie wszyscy w takiej klasie będą mieli zdalne, ale szczepieni po lekcjach luz, a niezaszczepieni kwarantannę z kontaktu nakładaną przez sanepid

@grzesiek30siek
Jeśli przez ostatni rok siedzenia w domu ze swoimi ukochanymi milusińskimi starzy się niczego nie nauczyli, to marne nadzieje.

@Maciej1988 Nie wiem co w temacie szczepień pomoże wiedza na temat budowy pantofelka czy innej stułbii. :P

A czemu z matematyki?

@Demoneq statystyka, procenty itp. Antyszczepy mają altmatematykę

@Demoneq
Bo nauka matematyki ma spora szanse na rugowanie z mozgow debilizmu i prostowanie logiki. Nie da sie dobrze robic zadan z skaszanionym bialkiem pod grzywka. Cos w desen tej antycznej historii z dowcipu o egzaminach wstepnych z fizyki na lekarski, gdzie kandydat zadaje pytanie po co takie pytania na wejsciu, a egzaminator odpowiada, zeby trzymac debili z dala od pacjentow.

Mam znajomych, ktorzy sie nie szczepia i potrafia to rzeczowo uargumentowac. I to szanuje, choc sam sie zaszczepilem.

Pewne przedmioty w szkolach sa czyms w rodzaju "cockblockerow" lub obowiazkowych questow przed przejsciem na kolejny level/mape. I takie jest ich zadanie.

Poza tym matma jest jedna z najbardziej abstrakcyjnych sztuk, ktorej nie da sie zrozumiec zwierzecymi czesciami mozguu