Wstaję i czytam, że trzech zanonimizowanych dziennikarzy Onetu fotografujących jednostkę blisko strefy przygranicznej oburzylo się, że patrol żołnierzy zatrzymał ich używając słów "kurwa, wysiadaj z samochodu".
Aż strach pomyśleć co by było jakby spotkali Kurdej-Szatan, albo nie daj bobrze Lempart