Nie jestem ruskim trollem ani cebulakiem, który ma ból dupy o to, że Ukraińcy mają wszystko za darmo w Polsce. W doniesieniach prasowych, w mediach społecznościowych i nawet na HP, dosłownie wszędzie widzę "ukraińskie kobiety z dziećmi" jako uchodźców. A taki H U J! Ruszyłem dziś po 17tej z Lublina. Do samej Warszawy wyprzedzałem kawalkady aut na ukraińskich blachach. Nie byle jakie auta i niekoniecznie wypełnione płaczącymi babami z zapłakanymi dziećmi. Wręcz, kurwa, przeciwnie - PUSTE!. Kto nimi ucieka i przed czym - nie wiem, ale każdy powinien chyba kogoś podwozić,byle jak najdalej od tej tragedii. Niechże tutejsi geopolitycy mnie oświecą. Bo ja chyba za głupi jestem. Mam, co prawda, swoje podejrzenia, ale na głos ich nie wypowiem....

@specmaniek trochę to jest tak, że widziałeś, to co chciałeś widzieć. Wydaje mi się, że 2 miliony to tych samochodów nie było.

@Radioactive akurat jestem ostatnią osobą, która widzi i węszy spiski. Widzę, nie rozumiem - pytam. Dobrze jest siedzieć na dupie i roztrząsać wariacje na temat, a co innego widzieć na własne oczy. I nie rozumieć tego co się widzi.

@specmaniek , wypowiedz swoje podejrzenia to wszystko się rozjaśni

@nevya nie mam aż takiego parcia na szkło, żeby każdym wysrywem swego mózgu brudzić ekran.

Studenci!

puste auta jadące same?!

To pewnie Elon ewakuuje Tesle

Co śmieszne - na A4 w kierunku Wrocławia jakieś 80% aut na blachach UA, ale jak zwykle jedyne, które musiałem wyprzedzać prawą stroną to te na PL

@jabba_the_hutt to, co mnie jebło, to to, że z Lublina do Warszawy, ani jeden nie jechał ponad ograniczenie. A ja troszkę tak... Ale niewiele

:specmaniek, wiesz ilu koleżków stoi na Zachodniej z kartką "do Medyki"? Czasem pewno mają powrót na pusto.

Cywilnymi też się różne rzeczy wozi.

Ostatnio często zdarza mi się jeździć odcinkiem A4 pomiędzy Krakowem a Tarnowem. Sporo samochodów na Ukraińskich brachach. W większości na prawym pasie, za kierownicą kobiety. W druga stronę - do granicy widzę jadące busy na różnych tablicach wypakowane po dach jakimiś towarami z naklejonymi kartkami pomocy Ukrainie lub podobnymi.
Nie znam całej sytuacji, wypowiadam się na podstawie tego co widzę.
I widzę w szkole syna dwójkę dzieciaków z UA. Ich starszy 25 letni brat wrócił do kraju bo dostał powołanie do wojska. Od 2 tygodni nie mają z nim kontaktu.

Sporo osób kursuje u nas w te i z powrotem z pomocą, w tym Ukraincy, ponadto przez korki na granicy, niektórzy porzucili samochody z dobytkiem, a inni właśnie się podzielili, poszli wczesniej pieszo zostawiajac jedną osobę z samochodem i bagażem, dojechali w konkretne miejsca pociągami i korzystając z podwózek, wyjaśnień jest dużo, a zdrowych facetów w wieku 18-60 już nie wypuszczą (chyba że ma dokumenty z innego kraju).

Jak w czasie pandemii loty byly odwolane, to niektore linie lataly pustymi samolotami, zeby nie stracic miejsca na lotniskach. Moze Ukrainski Uber jezdzi pustymi samochodami zeby nie stracic licencji?

@specmaniek Mam kontakt ze sporą ilością ludzi z Ukrainy. I wierz lub nie, każdy próbuje sprowadzić rodzinę stamtąd. I żadnemu facetowi w widełkach 18-50 (czy tam 60) nie udało się wyjechać. Kobiety, dzieci, starsi przyjeżdżają bez problemu

@pietrzj mało tego.podoba mi się mobilizacja maruderów którzy nie chcą wrócić .Wczoraj zasłyszałem jak jeden pytał czy jego dom jeszcze stoi.W odpowiedzi usłyszał że jak do tygodnia go nie będzie to oni już się postarają żeby nie stał