@madman159 Problem opozycji leży w Przewodniej Roli Platformy. Ponieważ trzyma to drugie miejsce w sondażach ze sporą przewagą, dla wielu jest jasne, że to na nich trzeba głosować, bo tylko oni mają szanse pokonać PiS. Tyle, że dla wielu innych oni są równie niewybieralni, jak PiS (nieważne dlaczego, powodów jest wiele). To stabilna sytuacja, i gwarantuje, że:
a) żadna koalicja z udziałem PO nie przebije poparcia PiSu,
b) żadna mocniejsza alternatywa nie powstanie, bo najpierw musi pokonać PO, żeby zdobyć poparcie głosujących czysto anty-PiS, a to bez nich trudne - a PO bardzo pilnuje swojej pozycji i takie pomysły utrąci albo wchłonie.
Słowem, jesteśmy w d, urządziliśmy się, wyremontowaliśmy płot i w sumie można spokojnie brać długoletni kredyt na rozbudowę garażu.
Na pokonanie PiS jest prosta metoda - rozwiązanie PO/KO i wycofanie się wszystkich jej znaczących polityków (nie mogą przejść do innych partii, bo zniechęcą wyborców anty-POPiS). Na nowego, szerzej akceptowalnego lidera, z którym pozostali mogliby budować wybieralną koalicję, nie trzeba by długo czekać - a wtedy te marne 30% nie miałoby szans konkurować. Ba, to może nawet dawałoby jakieś szanse na rozliczenie pisiorów, bo mniej powiązań. Szkoda tylko, że to totalna mrzonka. Tzn. samo rozwiązanie PO nie jest niemożliwe, to czysta formalność, jakby nastała wola polityczna, to by to zrobili. Ale liczyć, że zawodowi politycy, którzy wyłącznie tym się od lat zajmują, odsuną się poza flesze, zamiast przejść do innych partii w nadziei na udział we władzy... to trzeba być nieprawdopodobnie naiwnym.