Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > (Pies)kurs
jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · 2 lata temu
@miss_cappuccino "Rasowe" zwierzęta są też hodowane po to, żeby były jak najbardziej użyteczne w swojej dziedzinie i nie ma w tym nic dziwnego.

--
https://dn.ht/picklecat/

nevya
nevya - Bojownik · 2 lata temu
@jabba_the_hutt , szczególnie te hodowane w celu bycia zjebanym

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
oldbojek - Superbojownik · 2 lata temu
@miss_cappuccino

Po pierwsze - miałem trzy rasowe psy z renomowanych hodowli. Wszystkie umarły przedwcześnie, ale były całe życie szczęśliwe. Czwartego już nie będę miał, bo nie chcę by tęskniły za mną jak odejdę z tego świata.

Po drugie - jest tzw. prawo popytu i podaży - jak są ludzie, którzy wydadzą 5 - 10 tys Euro za szczeniaka buldoga chińskiego, to zawsze znajdzie się ktoś, kto te psy będzie hodował.

Po trzecie - najważniejsze. Ważne jest w jakich warunkach są te psy hodowane - czy żyją całe życie w klatkach tak jak kurczaki, czy mogą swobodnie biegać. Córka ma w sumie dwa buldogi chińskie w hodowli. Biegają w ogrodzie, mieszkają w domu razem z nią. Są szczęśliwe a ich szczeniaki nie trafią do patoli, którzy będą się nad nimi pastwić, tylko trafią do ludzi odpowiedzialnych, bo nikt nie wyda kilkudziesięciu tysięcy zeta za szczeniaka tylko po to by go przywiązać do drzewa w lesie jak pojedzie na urlop.

Po czwarte - w umowie sprzedaży jest zawsze paragraf, że hodowca może sprawdzić w jakich warunkach jest przetrzymywany pies. I wiem, że córka już dwa razy odebrała bengale od właściciela, bo nie potrafił się nimi odpowiednio opiekować.

Po piąte - w tych - powiem tak - indywidualnych hodowlach nie ma żadnych możliwości modyfikacji genetycznych. Jedyne co, to pilnuje się, by nie krzyżować ze sobą spokrewnionych osobników

I tyle.

jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · 2 lata temu
@nevya Szczególnie te hodowane w celu bycia smacznym

--
https://dn.ht/picklecat/

nevya
nevya - Bojownik · 2 lata temu
@oldbojek , z tymi modyfikacjami genetycznymi to nikt nie mówi, że tam im razem z chińczykami majstrujecie w DNA Chodzi o krzyżowanie, które towarzyszyło tworzeniu rasy, a polegało na selektywnym doborze rodziców według określonych cech. Efektem takich krzyżówek jest np. skrócona kufa u buldogów, co nie pozostaje bez wpływu na funkcje życiowe.

Odpowiedzialny właściciel może zapewnić najlepsze warunki, ale objawy syndromu brachycefalicznego nie brzmią jak sielankowe życie: zwężone nozdrza, przerost podniebienia miękkiego, zapadnięcie krtani, wynicowane kieszonki krtaniowe, niedorozwój tchawicy, a w rezultacie: chrapanie, świsty, oddychanie przez otwarty pysk, charczenie, wymioty po intensywnym wysiłku, krztuszenie się podczas jedzenia i picia, sinica, omdlenia, skłonność do udaru cieplnego, duszność podczas spaceru, nietolerancja wysiłkowa, niechęć do ruchu, bezdech nocny, zmienny apetyt, nietolerancja wysokich temperatur, ulewanie pokarmu, nawracające stany zapalne górnych i dolnych dróg oddechowych.

Teraz lepiej rozumiesz czemu niektóre rasy można określić genetycznie zjebanymi, tak samo jak i ich właścicieli, rozmnażaczy i kupców? Mowa o niektórych rasach, nie wiem co Wy tam sobie hodujecie, musicie odpowiedzieć sobie sami w serduszkach.

A jeszcze odnośnie prawa popytu i podaży to sprawia ono też, że z psiego pokolenia na pokolenie pielęgnowane są niektóre wady genetyczne, bo szkoda inwestycji, a i tak okaże się dopiero za kilka lat, gdy jakiś piesek nagle padnie.
Ostatnio edytowany: 2021-11-04 21:12:45

Fiol78
Fiol78 - Cesarz Narzekalni · 2 lata temu
@oldbojek "Po drugie - jest tzw. prawo popytu i podaży - jak są ludzie, którzy wydadzą 5 - 10 tys Euro za szczeniaka buldoga chińskiego, to zawsze znajdzie się ktoś, kto te psy będzie hodował."

To wcale nie jest prawo, choć ekonomiści lubią tak to nazywać. Co to za prawo którym można tak łatwo manipulować, dzięki, na przykład, nałożeniu kar administracyjnych na tych którzy takie psy rozmnażający w inny sposób utrudnienia im życia?

Zresztą: to czy się coś opłaca nie znaczy że mamy nad tym przejść do porządku dziennego. Palenie plastików w przydomowych piecach tez jest opłacalne i co z tego?

--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!

tulipan2
Ciekawe tezy ,co do rasy mającej prawdopodobnie 2300 lat

--

Fiol78
Fiol78 - Cesarz Narzekalni · 2 lata temu
@tulipan2 I ta rasa w ogóle w ciągu tych lat się nie zmieniała zgodnie z życzeniami hodowców.


Proszę...

--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 2 lata temu
Z przyczyn oczywistych (czyli: 1. schroniska i zwierzęta w nich, 2. wspomnienia z czasów gdy byłam w SdZ i uczestniczyłam w zamykaniu pseudohodowlii, gdzie sukom i kotkom macice po prostu wypadały przy gwałtowniejszym ruchu), jestem przeciwna hodowlom, aczkolwiek wierzę, że Oldbojkowa hodowla jest porządna.
Bardzo często intensywne prowadzenie ras, prowadzi do ich przerasowienia i osłabienia. Przykład: cavaliery i ich mega bolesne schorzenia mózgu i oczu (za które to oczy, tak je kochamy) czy dysplazje bioder u psów olbrzymich.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
mayac - Superbojownik · 2 lata temu
nie mówcie, że jest tak źle
jeszcze niedawno dobermanom uszy a rottweilerom ogony obcinano
Ostatnio edytowany: 2021-11-04 23:17:28

--
Duduś będziesz dyndał!

ser_visant
ser_visant - Superbojownik · 2 lata temu
@Servin @oldbojek
Jak nie jamnik?
Jak sama nazwa wskazuję, teraz pewnie siedzi w jamie z koca bo mu zimno bez sierści.

--
Bd bd bd bd bdy bdyyyy....

Servin
@oldbojek
Są szczęśliwe a ich szczeniaki nie trafią do patoli, którzy będą się nad nimi pastwić, tylko trafią do ludzi odpowiedzialnych, bo nikt nie wyda kilkudziesięciu tysięcy zeta za szczeniaka tylko po to by go przywiązać do drzewa w lesie jak pojedzie na urlop.

Po czwarte - w umowie sprzedaży jest zawsze paragraf, że hodowca może sprawdzić w jakich warunkach jest przetrzymywany pies. I wiem, że córka już dwa razy odebrała bengale od właściciela, bo nie potrafił się nimi odpowiednio opiekować.


--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.
Forum > Hyde Park V > (Pies)kurs
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj