Tak się jakoś popieprzyło, że znalezienie wiarygodnych źródeł informacji wymaga coraz więcej zachodu. W rządowych i prorządowych mediach nic tylko propaganda. W mediach opozycyjnych też propaganda tylko, że w drugą stronę. Nawet w lokalnych szmatławcach w zależności od opcji właściciela srajbajtkowe czy nie dokładnie to samo. Propaganda tam jest sprowadzana do poziomu dziury w jezdni i w zależności od lokalnych władz czu są z PISdu czy POgwizdu jest to wina obecnych bądź byłych władz. Więc się pytam gdzie szukać normalnej, rzetelnej informacji światowej, krajowej i lokalnej bez konieczności rycia w całym tym chłamie?!
Oczywiście JM ten problem nie dotyczy
Oczywiście JM ten problem nie dotyczy
Ostatnio edytowany:
2022-01-29 17:28:11
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".