Jestę ekspertę , bo oglądam filmy na YT i artykuły na JM, więc odpowiem - tak, będzie.
A tak serio, to z każdym dniem przekonuję się o tym coraz bardziej. Putin powiedział, że będzie i on w końcu wyda taki rozkaz. Ta cała gadanina o nazizmie ma właśnie to na celu - USA zrzuciły na sojuszników Hitlera, a ja nie będę gorszy i zrzucę na nazistów.
I teraz powstaje pytanie - czy rozkaz putina zostanie wykonany?
Tego dzisiaj nie wie nikt, żaden ekspert, nawet jego najbliższe otoczenie.
Jeśli tak- to Ukraińcy się tak od razu nie poddadzą i będą czekać, jak świat zareaguje. Wtedy rozkaz bedzie wydany po raz drugi , analogicznie do 1945.
Jeśli nie - taki moment bedzie idealny do przewrotu. I dopiero wtedy spełni się marzenie świata o obaleniu putina. Być może więc paradoksalnie świat potrzebuje takiego rozkazu , bo bez niego szaleństwo się nie skończy przez następne 10 lat.
Także fajnie sobie meczyk obejrzeć przy piwku, pogrillować, ale niepostrzeżenie świat się znalazl bliżej krawędzi, niż w 1962. Ten 9 maja, którego tak wszyscy oczekują, może być jeszcze bardziej koszmarną datą, niż nam się zdaje.
A tak serio, to z każdym dniem przekonuję się o tym coraz bardziej. Putin powiedział, że będzie i on w końcu wyda taki rozkaz. Ta cała gadanina o nazizmie ma właśnie to na celu - USA zrzuciły na sojuszników Hitlera, a ja nie będę gorszy i zrzucę na nazistów.
I teraz powstaje pytanie - czy rozkaz putina zostanie wykonany?
Tego dzisiaj nie wie nikt, żaden ekspert, nawet jego najbliższe otoczenie.
Jeśli tak- to Ukraińcy się tak od razu nie poddadzą i będą czekać, jak świat zareaguje. Wtedy rozkaz bedzie wydany po raz drugi , analogicznie do 1945.
Jeśli nie - taki moment bedzie idealny do przewrotu. I dopiero wtedy spełni się marzenie świata o obaleniu putina. Być może więc paradoksalnie świat potrzebuje takiego rozkazu , bo bez niego szaleństwo się nie skończy przez następne 10 lat.
Także fajnie sobie meczyk obejrzeć przy piwku, pogrillować, ale niepostrzeżenie świat się znalazl bliżej krawędzi, niż w 1962. Ten 9 maja, którego tak wszyscy oczekują, może być jeszcze bardziej koszmarną datą, niż nam się zdaje.