Ivan byłby wariatem, gdyby chciał zostać wcielony do rosyjskiej armii, i byłby normalny, gdyby nie chciał, ale będąc normalny musiałby być wcielony. Skoro by chciał, był wariatem i mógł nie być wcielony; ale gdyby nie chciał być w armii, byłby normalny i musiałby być wielony. Postanowił żyć wiecznie lub ponieść śmierć próbując.

@Calamardo
"Tylko ciekawe jaki odsetek ze społeczeństw UE czy USA nadaje się do czegokolwiek?"

Ale się orientujesz, że np. do obsługi drona czy analizy danych satelitarnych bardziej nadaje się 'pizduś w rurkach' niż 'karku z siłowni'?

@iksiaz ryzykowne uogólnienie. W niejednym karku z siłowni drzemie wewnętrzny pizduś w rurkach i analogicznie, nie każdy pizduś w rurkach to trzęsidupa.

@iksiaz Czy bierzesz pod uwagę, że wojna niekoniecznie musi się toczyć na warunkach krajów zachodnich? Same Chiny mają ok. 128 milionów rezerwistów. Rosja 20 milionów. W razie bezpośredniego konfliktu NATO z Rosją lub z Chinami możesz być pewien, że satelity to pierwsze co przestanie działać.

@Calamardo Wania, obudźcie się, zesraliście się.

@czary_mary Rozumiem, że to jedyny wkład do merytorycznej dyskusji na jaki cię stać? Słabe, możesz sobie darować.

@Calamardo synku, ale tymi milionami mogilizowanych to możesz stare baby na bazarze straszyć; krótko mówiąc - bujaj wora

@Calamardo , w sumie to śmieszne, że akurat teraz się zmobilizowałeś, no i że Twoje wróżby są oderwane od rzeczywistości i mniej straszne niż zwykłe obiektywne podejście Turgona, który opisał co może spowodować taka masa.

Kiepsko się starasz. Bo u Ciebie znane i lubiane pierdolenie o niustraszonej armii czerwonej z zaprawionymi w surowych warunkach Buriatach Oczywiście vs oskarki w rurkach z Europy. Nawet szkoda komentować, najbardziej tępa narracja z rosyjskich forów.

@Calamardo I czym ruskie albo chińczyki strącą natowskie satelity? A nawet jeśli to cóż, chińczyki pewnie stracą swoje, a u ruskich to do strącania jest praktycznie złom. Nawet nie wiem czy warto się fatygować. W tym wypadku mamy wojnę bez satelitów z najpotężniejszą i najnowocześniejszą armią świata po stronie NATO.

@Calamardo tak samo jak przestały działać na Ukrainie?>? Z tego co wiem starlink zapierdala tam aż miło

:greatmefisto1 ruscy to co najwyżej dzidami, ale Chińczycy mają jakieś dziwne satelity, że nie chcą powiedzieć, co robią. Podejrzenie jest takie, że mogą niszczyć inne satelity.

putler poleci na tygrysie w niebo i sam własnoręcznie pozdejmuje satelity z nieboskłonu. Tak będzie.

Sensownie zniszczyć satelity jest w opór trudno. Być może jest to nawet teraz niemożliwe. To nie samolot na niebie. Rozwalisz jedną, dwie, trzy w pył, tysiące odpadków, które nigdzie nie spadną (bo to nie samolot na niebie) tylko zostaną na orbicie zniszczą kolejne, złom z tamtych kolejne i za chwilę nic nie poleci w górę przez dziesiątki/setki lat, bo trafi w krzyżowy ogień milionów "pocisków" ze złomu. Nawet GPS prowadzący karetkę, statki na morzu, transport lotniczy, nawet pogodowe, które służą do zarządzania chociażby klęskami żywiołowymi czy zagrożeniami upraw. Hasło klucz: Syndrom Kesslera. Chińczycy już raz to przetestowali idiotycznie w 2007 z jednym obiektem. Stany przestał testować "oficjalnie" w 1985, gdy i tak było znacznie mniej tłoku tam na górze. Chyba, że ktoś opanował jakieś wyrafinowane rozwiązanie, ale ściągnięcie setek strategicznych obiektów z orbity to pewnie koszt liczony w grubych miliardach. W zhackowanie większości ciężko uwierzyć.