@Jez_z_lasu tak to działa, kiedyś establishment był konserwatywny, a z ludzi o odmiennych poglądach "robiono" szaleńców, lunatyków, komunistów, wywrotowców, bluźnierców (jak komponent legitymacji był religijno-nadprzyrodzony)
teraz establishment jest progresywny (często liberalny), a piasku w szprychach dziejów robi się (jakie to nowe
) szaleńców, lunatyków, komunistów, wsteczniaków i zacofańców oraz fanatyków religijnych
dehumanizacja albo degradacja pozwala pozbyć się własnych wątpliwości