:grzan swoim ostatnim postem przypomniała mi ważną książkę.
Żona Wojciecha Jagielskiego, znanego korespondenta wojennego, napisała piękną i przejmującą książkę o miłości, byciu razem, o rezygnacji i akceptacji.
Opisuje swoje życie z korespondentem wojennym a opowieść zaczyna z nietypowego miejsca - kliniki leczenia stresu bojowego. Mimo, że na wojnie nie była. Ale - jak pisze - "Wojtek zawsze wszystkie problemy zrzucał na mnie" - więc zrzucił na nią i stres bojowy.
Bardzo piękna książka.
A niektóre historie w niej opisane zapadają głęboko.
Żona Wojciecha Jagielskiego, znanego korespondenta wojennego, napisała piękną i przejmującą książkę o miłości, byciu razem, o rezygnacji i akceptacji.
Opisuje swoje życie z korespondentem wojennym a opowieść zaczyna z nietypowego miejsca - kliniki leczenia stresu bojowego. Mimo, że na wojnie nie była. Ale - jak pisze - "Wojtek zawsze wszystkie problemy zrzucał na mnie" - więc zrzucił na nią i stres bojowy.
Bardzo piękna książka.
A niektóre historie w niej opisane zapadają głęboko.