I. Czasowy
Przeczytałem, że słońcu zostało jeszcze cztery miliardy lat życia. Pamiętam, że w dzieciństwie pisali o pięciu.
Jak ten czas zapindala...
II. Współczesny
I oto mamy czasy, kiedy w szkołach na lekcjach informatyki nauczyciele uczą się od licealistów za darmo.
III. Wirusowy
Producent Sputnika V opracował nową formę szczepionki – w postaci sprayu do nosa.
Następna w planach jest lewatywa - do obowiązkowych szczepień.
IV. Współczesny
Dzięki nowoczesnym technologiom każdy lokalny problem szybko staje się globalnym.
V. Muzyczny
- Słyszałeś, że talibowie w Kabulu rozstrzelali piosenkarza?
- Rapera?
- Nie.
- To faktycznie zła wiadomość.
VI. Busowy
Wsiadłem do autobusu - tłok. Przypomniałem sobie anegdotę, jak jakiś facet mężczyzna kichnął w autobusie i powiedział:
- Cholerna Ebola - po czym ludzie na pierwszym przystanku uciekli z autobusu. Zatem zakaszlałem i powiedziałem:
- Cholerna koronka!.
Na następnym przystanku wykopano mnie z autobusu.
Bonusowy
- Chcesz, żebym ci opowiedział dowcip o Kaczyńskim?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to już nie jest zabawne.
Przeczytałem, że słońcu zostało jeszcze cztery miliardy lat życia. Pamiętam, że w dzieciństwie pisali o pięciu.
Jak ten czas zapindala...
II. Współczesny
I oto mamy czasy, kiedy w szkołach na lekcjach informatyki nauczyciele uczą się od licealistów za darmo.
III. Wirusowy
Producent Sputnika V opracował nową formę szczepionki – w postaci sprayu do nosa.
Następna w planach jest lewatywa - do obowiązkowych szczepień.
IV. Współczesny
Dzięki nowoczesnym technologiom każdy lokalny problem szybko staje się globalnym.
V. Muzyczny
- Słyszałeś, że talibowie w Kabulu rozstrzelali piosenkarza?
- Rapera?
- Nie.
- To faktycznie zła wiadomość.
VI. Busowy
Wsiadłem do autobusu - tłok. Przypomniałem sobie anegdotę, jak jakiś facet mężczyzna kichnął w autobusie i powiedział:
- Cholerna Ebola - po czym ludzie na pierwszym przystanku uciekli z autobusu. Zatem zakaszlałem i powiedziałem:
- Cholerna koronka!.
Na następnym przystanku wykopano mnie z autobusu.
Bonusowy
- Chcesz, żebym ci opowiedział dowcip o Kaczyńskim?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to już nie jest zabawne.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!