A tak se z nudów wrzucę bo wszystko jakoś tak ślamazarnie chodzi, że nawet poczytać nie za bardzo można.oczywiście szukaja nawet nie klikałem.
Leci wróbel śpiesząc się do domu przed zmrokiem. Przelatując obok drzewa na którym siedzi sowa słyszy jej głos :
- Tam.
Wróbel przeleciał już spory kawałek ale myśli " co ona chciała przez to powiedzieć ?, wrócę i spytam". Wraca i pyta sowę :
- Co "tam" ?
A sowa :
- Gdzie ?
Leci wróbel śpiesząc się do domu przed zmrokiem. Przelatując obok drzewa na którym siedzi sowa słyszy jej głos :
- Tam.
Wróbel przeleciał już spory kawałek ale myśli " co ona chciała przez to powiedzieć ?, wrócę i spytam". Wraca i pyta sowę :
- Co "tam" ?
A sowa :
- Gdzie ?
--
Brak_Sygnaturki