Obejrzałem właśnie filmik zapowiadający remaster Diablo 2. Swojego czasu sporo się w to grało i byłem ciekawy jak się zapowiada odnowiona wersja. Po obejrzeniu scen porównujących starą i nową grafikę, pierwszą moją myślą było coś w stylu "przecież tam była zajebista grafika, a nie to co oni pokazują". Zaraz się zreflektowałem, że gra ma 20 lat i rzeczywiście grafika mogła się zestarzeć. Tylko teraz tak się zastanawiam jak bardzo mamy przekłamane wspomnienia. Grafika pewnie była zajebista jak na tamte czasy i dlatego zapamiętałem ją jako super. Do tego człowiek grał na mniejszych monitorach i ogólnie był zafascynowany wszelkimi nowościami. Pewnie każdy z nas ma jakąś grę, którą super wspomina ale teraz jak by ją odpalić to by się okazało, że albo grafika tragiczna albo sterowanie toporne itp. Jakiś czas temu odpaliłem Baldur's Gate 2 i w sumie po 5 minutach wyłączyłem. Teraz się zastanawiam czy te wszystkie remastery mają sens bo może i fabuła była fajna ale obecnie mechanika może być nie do przyjęcia.
A Wy macie jakieś gry, które super wspominaliście a po latach odbiliście się od nich?
A Wy macie jakieś gry, które super wspominaliście a po latach odbiliście się od nich?