Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Muzyka > Sabbath, more Sabbath
Kontzju
Najnowsze dzieło Ozzy'ego, Butlera i Iommiego, album "13". Czy było warto czekać aż 35 lat?

Rubin podobno katował zespół ich debiutem z '70, co moim zdaniem wyraźnie odbija się na brzmieniu obecnego albumu. Słysząc głosy niezadowolonych fanów drapię się w głowę, zastanawiając się, czego oczekiwali, gdy dostaliśmy kawał naprawdę dobrej muzyki.

Najlepsze utwory, to moim zdaniem "God is Dead?", "Dear Father" oraz końcówka "Age of Reason".

A Wy co sądzicie o 13?

--
Czerwona róża nie jest egoistką, pragnąc pozostać czerwoną różą. Byłaby straszną egoistką, gdyby chciała, by wszystkie kwiaty w ogrodzie były czerwone i były różami.

Stalowy
Dobra płyta, emeryci czy nie dają radę z muzyką. Natomiast każdy kto krytykuje, jest mało otwarty na muzykę. Takie moje zdanie.

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Nie chcę wdawać się w zbędne dyskusje i obrażać ortodoksyjnych fanów BS, Ale słuchając ich najnowszej płyty czuję się zniesmaczony. Czytałem niektóre fora internetowe na których ludzie różnie oceniali tą płytę , przeważnie pozytywnie , ale moim zdaniem najlepszym słowem opisującym zawartość "13" jest autoplagiat.
Stalowy - napisałeś że każdy kto krytykuje "13" jest mało otwarty na muzykę. Niektórzy ortodoksyjni fani takich kapel jak Iron Maiden czy Black Sabbath uważają że każdy nowy album wydany przez ich ukochaną kapelę jest w 100% idealny bez skazy, nie znoszą krytyki ich ulubionej kapeli często wdając się w długie bezsensowne kłótnie ze swoimi oponentami (widać to na forach internetowych).
Ja jestem człowiekiem całkowicie otwartym na muzykę i powiem tak "13" to klasyczne utwory BS w nowej aranżacji , autoplagiat powielanie tych samych schematów , nie wiem co chcieli pokazać tą płytą

Kontzju
Co do autoplagiatu się zgodzę, ale mówiąc szczerze mam ochotę dostać legendarną, chociaż jedzoną setki razy potrawę, jeszcze lepiej doprawioną - niż karmić się setkami nowych, które nie wywołują żadnego pozytywnego odczucia.

Co przez to rozumiem; chodzi mi o to, że pomimo faktu, iż 13,jak napisał Krecik1oa jest bezczelnym wręcz autoplagiatem, to wolę takiego odgrzewanego, dobrego kotleta (i to świetnie zmiksowanego), o wiele bardziej, niż setki nowych produkcji, które nie wyróżniają się praktycznie NICZYM.

--
Czerwona róża nie jest egoistką, pragnąc pozostać czerwoną różą. Byłaby straszną egoistką, gdyby chciała, by wszystkie kwiaty w ogrodzie były czerwone i były różami.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
no już bez przesady z tym "bezczelnym" po prostu nie jestem fanem powielania tych samych schematów tylko po to by komuś schlebiać.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Moim zdaniem to jest po prostu dobrze odgrzany kotlet. W starych płytach Sabbathów niesamowicie wkurza mnie słaba technologia nagrania. Ma to swoje plusy, ale ma też niesamowicie wkurzające minusy. Nowe kompozycje + nowa jakość brzmienia (brawo Rubin) = miód, na swój sposób ;)
Forum > Muzyka > Sabbath, more Sabbath
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj