Jechałem sobie trasą szybkiego ruchu, postawili ograniczenie do 40km/h przed aparatem co robi fotki, jechałem 60 i pstryknęło mi fotkę. Coby było śmieszne, jeśli jedzie się w drugą stronę, to przed tym samym fotoradarem jest ograniczenie do 70. Czyli jak jedziesz in face- masz jechać 40 km/h, jak jedziesz od dupy strony, możesz popylać 70, ta sama droga
No ale.
Poszedłem dzisiaj płacić mandat, bo z konta nie mogłem tego zrobić, ponieważ konto na które się wpłaca jest US w innym mieście i po kilku próbach poddałem się. Poszedłem opłacić do urzędu. No i opłata za przesyłkę 200 zł wyniosła 20zł.
Kobieta w okienku walczyła z tym przelewem 17 minut z zegarkiem w ręku, jak już wszystko było ok, to jeszcze mnie zawołała, aby sprawdzić. Zanim zaczęła "walkę", zapytała się mnie, czy nie mogę tego zrobić z konta z domu, albo może w tym urzędzie, skąd jest mandat
Najbardziej mnie wkurzyła ta opłata 20zł za przelew. Skąd to wynika? Aby jeszcze wydrenować kieszeń kierowców, czy z czegoś innego?
No ale.
Poszedłem dzisiaj płacić mandat, bo z konta nie mogłem tego zrobić, ponieważ konto na które się wpłaca jest US w innym mieście i po kilku próbach poddałem się. Poszedłem opłacić do urzędu. No i opłata za przesyłkę 200 zł wyniosła 20zł.
Kobieta w okienku walczyła z tym przelewem 17 minut z zegarkiem w ręku, jak już wszystko było ok, to jeszcze mnie zawołała, aby sprawdzić. Zanim zaczęła "walkę", zapytała się mnie, czy nie mogę tego zrobić z konta z domu, albo może w tym urzędzie, skąd jest mandat
Najbardziej mnie wkurzyła ta opłata 20zł za przelew. Skąd to wynika? Aby jeszcze wydrenować kieszeń kierowców, czy z czegoś innego?
--