< > wszystkie blogi

Klawiatura dla blondynek

21 January 2009
Ostatnio natknęłam się w internecie na coś takiego jak klawiatura dla blondynek.

Jej główną charakterystyczną cechą jest różowy kolor ale to nie wszystko. Na klawiszu Enter umieszczony został napis "Yes! I want it!" (Tak. Chcę tego). Zamiast typowego napisu Backspace znajdziemy zwrot "Oops!", natomiast Esc zostało zastąpione hasłem "No!". Blok klawiszy F1-F12 tworzy napis "Useless keys" (bezużyteczne klawisze). Podobnie oceniona została przydatność klawiszy Alt i Ctrl. Warto zwrócić uwagę na klawisz Caps Lock, na którym widnieje napis "WARNING! size XXL letters" (UWAGA! litery w rozmiarze XXL). Dodatkową ciekawostką są symbole niczym z kostek do gry na klawiaturze numerycznej, rączki wskazujące kierunek na kursorach oraz podpowiedzi dotyczące popularnych internetowych skrótów (np. LOL) czy uśmieszków.

Gdybym znalazła coś takiego w polskiej wersji, to miałabym nawet ofiarę na taki prezent, bo wiem, że zmaga się dużo z komputerem a poczucia humoru ma na tyle, że by mnie tą klawiaturą nie zabiła ;).

Na szczęście, mimo mojego naturalnego koloru włosów, z klawiaturą i podstawowymi funkcjami komputera sobie radzę, jak i z innymi elektronicznymi zabawkami, o których teraz nieco ;).

Używki artystyczne

Wacom Intuos3 - drugi tablet, w którego posiadanie weszłam w czasie mojej, póki co kilkuletniej, przygody z grafiką komputerową.  Chociaż talenty moje artystyczne można poddawać wątpliwości, to jednak sama mam z zabawy tym sprzętem tyle przyjemności co z ręcznego bazgrania po kartach papieru. Co czyniłam zresztą wiele lat i zanim poznałam dobrodziejstwa tabletu myślałam, że nigdy się do komputerowej twórczości nie przekonam.

Konsole

Moje prywatne rozwiązanie na wszelkie wojny Playstation vs Xbox - mieć obie. Dlatego też jestem szczęśliwą właścicielką PlayStation 2, PlayStaton 3 oraz Xbox'a 360 i jedynym moim problemem są gry wydane na obie platformy bo muszę się doszukiwać jakiś cech przemawiających za którąś ze stron ;). A generalnie to po prostu uwielbiam grać, chociaż nie wszystkie gry lubię, a jeszcze częściej krytykuję różne tytuły za błędy, to i tak jest to moja ulubiona forma rozrywki. Dodatkowo obecne konsole są też dobre do odtwarzania filmów.


Rozrywka przenośna

Na czas podróży, czy to komunikacją miejską czy też dłużące się godziny w samolocie: PSP. Też konsola do gier, ale przenośna. Działa również świetnie jako odtwarzacz muzyki oraz filmów. Wciąż korzystam z najstarszego modelu, bo kilkakrotnie się już przymierzałam do nowych, ale nie wiem czemu się uparli na ten śliski tył. Mi przy intensywnym graniu konsola z rąk wyjeżdża :>.



Za mojego jobla na punkcie gier dziękuję mojemu wujkowi, który jak miał mnie i mojego brata niańczyć, dawał nam grać na swoim Commodore 64, a w późniejszym czasie jak przyjeżdżaliśmy, to była okazja, żeby wypożyczać inne konsole i gry z osiedlowej wypożyczalni :C.


A teraz, skoro się już polansowałam, mogę spokojnie iść poeksperymentować z obiadem :D.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi