Warto tutaj przypomnieć, że Spotify od lat kupuje generyczne utwory typu „chillout”, „muzyka relaksacyjna” czy „muzyka do medytacji” w paczkach po kilka/kilkanaście tysięcy utworów naraz. Potem wystarczy dodać fejkowego autora, zmyślić tytuły i pchać słuchaczom w muzeach/kolejnych utworach podawanych przez algorytm. Zaleta: za muzykę AI płacisz raz, muzykom płacisz cały czas w zale(…)
Można zacząć od zniszczenia samochodu przewożącego twoje rzeczy i tychże rzeczy właśnie. Wygląda na to, że koleś ma IQ niższe niż piętro, na które się wprowadza.