Siedzi dwóch gości przy stole w knajpie na jakiejś wystawnej kolacji firmowej. Kelnerzy podają koktajl pomidorowy z krewetkami. Jeden się wzdrygnął i widać, że zbiera mu się na wymioty. Drugi zdziwiony pyta: - Marek co Ci jest? Przecież Ty lubisz koktajl z krewetek!
Koleś na to: - Lubiłem do zeszłego tygodnia, kiedy to robiłem żonie minetkę, a ona w czasie orgazmu poroniła...
Koleś na to: - Lubiłem do zeszłego tygodnia, kiedy to robiłem żonie minetkę, a ona w czasie orgazmu poroniła...
--