< > wszystkie blogi

Łasucha Fasolkożercy tajny blog

czyli PurkusiaKuchatka małe co nieco

Teoretycznie, gdyby tak, to które auto?

6 January 2012
Bo wiesz, ja to lajkonik jestem trochę i tak się zastanawiam, teoretycznie.
Powiedzmy, że jest: Citroen Xantia I, Lancia Delta II, Peugeot 406, Daewoo Espero? Które z tych aut byłoby najmniej awaryjne, proste i tanie w naprawie, najtańsze w utrzymaniu i eksploatacji? Co myślisz? A może jest według ciebie coś innego, lepszego, "po taniości"? /edit/ Wymagania? Oj, są... Myślę, że dość typowe, tak na marginesie. Otóż. Chciałbym: - żeby kosztował przysłowiowe "grosze", - żebym mógł przy nim sam podłubać (żaden ze mnie spec, ale lubię sobie czasem uskutecznić jakieś tam prace ręczne) - żeby taki np. filtr oleju kosztował koło 10 czy tam 30 zł., a nie prawie 100. - żeby silnik był podatny na zagazowanie, i przy okazji bezkolizyjny, - żebym nie musiał już kombinować jak koń pod górę, skąd wytrzasnąć jakiś element blacharki, - żebym na 350. kilometrową podróż nie musiał brać kredytu [:C] - no i żeby mi w tej podróży dupa nie odpadła, kręgosłup nie złożył wymówienia, a mózg nie zlasował od hałasu w kabinie, - żeby dało się w nim w razie W przewieźć: torby podróżne, bagaż podręczny, ulubiony obraz i rękopis pradziadka, albo cztery worki gotowej zaprawy tynkarskiej, kubełek farby pokojowej w kolorze ecru (czy jak go tam one zwą), wraz z osprzętem i maleńkim woreczkiem gipsu, - żeby miał sporo blachy dającej jakieś tam poczucie bezpieczeństwa dzieciaka ufotelikowanego na tylnym siedzeniu, - żeby nie wzbudzał większego zainteresowania elementów złodziejskich, - a jakby do tego wszystkiego miał jeszcze sprawną klimę i wydajne ogrzewanie to już w ogóle - kosmos.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Moje subiektywne poglądy i opinie. Można się z nimi zgadzać albo nie. Obowiązku nie ma. Za jakiekolwiek skutki stosowania w życiu codziennym nie odpowiadam. Ach, bym zapomniał... oczywiście "może zawierać śladowe ilości orzechów". I fasoli.
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu PurkusKuchatek
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi